Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

Witam Was miło ,widzę że dzielnie próbujecie walczycz z nadwagą albo pilnowac uzyskanej juz wagi. U mnie to różnie ,ale w sumie może być .Często czytam wasze posty ,ale z pisaniem bleeeeeeeeeeeee,lenia mam i ciagle zapominam hasła,kurde.
mam pytanie czy szane pojawiła sie już czy dalej jej nie ma .Pozdrawiam serdecznie,ściskam wasze szczupłe kibicie . Kaśka

Mysle krysialku,ze tak wlasnie musze postepowac.Nie bede sie chwytac za cos czego nie umiem .I tak czasem cos naknoce, cos przycisne ,a potem latam do syna zeby to wszystko odkrecal.I tak samo sobie pomyslalam dobrze ze umiem sie z Wami kontaktowac i co trzeba wiecej
110/86

witajcie dziewczyny
j Misialku jakie okna ??? dzisiaj byłam na imieninach u brata -,
głowa mnie juz rozbolała od krzyku dzieciaków . Trunki tez chyba niepotrzebnie pomieszałam -po co ten szampan po wódce
Zjadłam calcypirynke i w domciu jest mi najlepiej -chyba już nie lubie takiego zamieszania -Lepiej mi sie gada jak mniej tej wystawy na stole i toastów
a przede wszystkim -dzieci to dzikie bestie stara klapa sie ze mnie robi
Fita --kogo moje piekne oczka widza :P :P :P myślałam ,że juz schudłas
i tak sie wylaszczyłas ,ze nie chce ci sie juz do grubasów zaglądać :P
Szane nie pisze ma osobiste problemy -no i teraz dzieci jej sie sprowadziły
więc chyba kompa okupują.
Podstolinka -no i tak trzymaj -będziesz miała więcej czasu to sobie myszką pofantazjujesz -ale nieraz można coś skopac -i trudno potem odkrecic .
Mój syn to juz do mnie stracił cierpliwość .
Evitko -to ja ci dziękuje za piękny bukiet kwiatów.
Psota -ja ci zdjęcia wysyłałam -i chyba mnie zapomniałas bo to było dawno
wyśle ci jeszcze raz -bo wiesz ,ze ja w kompie nie mam jakiegoś programu co bym mogła wklejac zdjęcia --teraz to nawet skype nie mam
Siringa -wiadro pełniutkie -jestes chyba najdzielniejsza --gratuluje
Hiii-no to razem balowałyśmy -a z łakomstwem cały czas walcze
i różnie to bywa -wczoraj nie kupiłam sobie winogronka -
to myslałam ,ze mnie skręci -był po 3,60-ale jak siebie znam -
pozarłabym wszystko -więc lepiej pokusy z dala . ale dzisiaj u brata
sałatka ,sledż ,sernik,galaretka i gul ,gul.

KRYSIALKO TO JEDNAK JA BARDZIEJ TRZYMAŁAM SIE W RYZACH NA IMPREZCE.
WYPIŁAM 2 KIELISZKI WÓDECZKI.
ZJADŁAM 2 KOTLETY RYBNE W SOSIE POMIDOROWYM
1 JAJKO NA TWARDO BEZ MAJONEZU I PÓŁ POMIDORKA.
ŻADNYCH SŁODYCZY NIE JADŁAM.A I BYM ZAPOMNIAŁA 1/2 OGÓRKA KISZONEGO.
TAK WIĘC JAK WIDZISZ BYŁAM SKROMNA.BYŁ CAŁY STÓŁ ZASTAWIONY , A JA CELOWO NIE JADŁAM W DOMKU KOLACJI , A TAM SZUKAŁAM POTRAW GDZIE JEST BIAŁKO.
MIŁEJ NIEDZIELI.

Krysialku, ja tez po imprezce i podobnie jak Ty wszystko probowalam
Drinki tez byly i .......tez mnie dzisiaj muli
Halinka dzielnie potrafi sie pilnowac , ja jeszcze do tego nie dojrzalam
Pozdrawiam

krysialku zwalaj ,zwalaj wszystko co na forum to nasze WSPOLNE /ja dziekuje to sie nazywa KOMUNA Bardzo mi sie to podoba .Ja juz zerznelam zywcem ,a kiedy zrealizuje nie wiem ,ale jakmam cos nowego to lubie to w krotkim czasie sprawdzac.Pozdrawiam serdecznie i wypoczywaj .U mnie dzisiaj tez blogi spokoj.wnuki nie przyszly bo poprzeziebiane- to i lepiej niech w domu przesiedza.Dawno nie mialam takiej fajnej niedzieli.Ale to rzadkosc nad rzadkosciami Jeszcze raz pozdrawiam
110/86

dziewczyny jak ja was rozumie,tez nie umiem opanowac lakomstwa na imprezach
pozdrawiam

Mnie się wczoraj udało

WITAM LASUSZKI WCZORAJ MI SIE UDALO ALE BYLY %. DZISIAJ JEDNAK SIE NIE OPARLAM MIAL BYC TYLKO BARSZCZYK Z USZKAMI A TU SUPER OBIAD ZJADLAM MALO ALE ZJADLAM TAK SIE POCIESZAM KRECE SIE KOLO 68 JUZ DLUGO I TO TEZ CHYBA DUZY SUKCES PODSYLAM MOC BUZIAKOW I CZEKAM NA ZDJECIE

witajcie
dzisiaj przepiękna niedziela ,tylko humor zepsuła mi waga
rany!!!1 za co to ?? dzisiaj upilnowałam sie ale tylko troche ,bo sernika darowanego
juz z samego rana musiałam wchłonąć
teraz tak wyglądam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Hiii no to ci gratuluje -bo ja naprawde nie mam sie czym pochwalic
luuuuuubie sałatke a tak dawno jej nie jadłam.
Psotula mamy ta samą wage ja zamiast chudnać znowu tyje
Misialku my sie wszystkie rozumiemy bo to klub anonimowych łakomczuchów
Psodstolinka -zawsze musi być ktoś winny .ale wczoraj w programie o nałogach słyszałam ,że dzieciom jak sie nagradza słodyczami -jakies niepowodzenie
to juz w starszym wieku w głowie koduje sie ,że trzeba czymś troski sobie osłodzić.
Bewik -no to jak qurna zyć - wszyscy jedzą a my musimy asceze uprawiać
mój stary chyba ze 3 kolacje zjada i nie tyje -brzuchol tylko ma od piwa
a z tyłka gacie spadają -gdzie tu sprawiedliwość .
waszka -fratuluje -ktos musi swiecic przykładem