Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

WKLEIŁAM ZDJĘCIA Z WYSTROJU ŚWIĄTECZNEGO .
JEST ICH BARDZO DUŻO .CAŁE MOJE MIESZKANIE JEDYNIE O ŁAZIENCE ZAPOMNIAŁAM.
ŻYCZĘ MIŁEGO DZIONKA.

Krysialku życzę Ci Świąt prawdziwie świątecznych, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz, jaśniejących pierwszą gwiazdką, co daje nadzieję na następny rok i osiągnięcie wymarzonej wagi.

milego weekendu krysialku

miłej niedzieli Krysialku [/img]

Witaj Krysialku
Mysle, ze juz jestes w domciu

Milego tygodnia

witam
Przyjechałam wieczorkiem no i zanim sie rozpakowałam
i zapoznałam z chatą to juz północ . no ale jak tu bez rzucenia okiem
co u was nowego Teraz zrobiłam sobie kawusi , otworzyłam swoje
winko -i tak uroczyście was odwiedzam.
Dziewczyny ja po suto zakropionym combrze musiałam wyjechac do mamy
nie miałam czasu pochwalić sie wrażeniami -bo byłam w stanie wskazujacym
i a głowe mam słabiutką . Było fajnie ,troche za głośno - z tancami .
najgorsze ,ze obcas mi sie złamał i pózniej w pożyczonych kozakach tańczyłam
Człowiek tak rzadko doopr rusza to jeszcze taki pech
Nic niestety nie schudłam a co gorsze weszłam przed chwilą na wage
mam nadzieje ,ze wieczorna waga kłamie
jutro biore sie juz za przedswiąteczne przygotowania -
-tylko coś kasa mi sie znowu nie zgadza--gdzieś stówa mi sie podziała
-a może jak zwykle coś kupiłam i zapomniałam

będzie dobrze, a waga w ferworzesprątania zaraz się poprawi
Ja już czuję ję prawie dobrze, niedługo koniec odchudzania ( no 1,3 to już naprawdę końcówka)

Cześć Krysia
Ale pobalowałąś .I bardzo dobrze trochę rozrywki się zawsze przyda . U mnie waga stoi bez zmian od kilku tygodni, jedyny plus, że nie idzie w górę . Ale kupiłam sobie płytę, tego dietetyka i liczę skrupulatnie węgle.
Pozdrawiam serdecznie

Cześć Krysiałku
mnie udało się troszę schudnąć przez miesiąc,nie dietuję na 100%,więc jestem szczęśliwa,że jakoś to idzie.
Fajne są święta z dziećmi,moje jeszcze nie mają rodzin,a reszta mojej rodziny była u mnie na Wigilii 2 lata temu,to w tym roku na mięsiwo ich zapraszam.Każde święta z taką ilością gości były jak mieszkaliśmy z mamą,teraz co jakiś czas, więc tak bardzo nie męczy.
Zyczę przyjemnych porządków.








[/img]

WITAJ KOCHANIE W DOMOWYCH PIELESZACH
KOCHANE ODWIEDZE WAS WIECZORKIEM MUSZE JUZ KONCZYC
ZYCZE MIŁEGO PONIEDZIAŁKU!
UDALO SIE
MNIEJ 2 KG WARTO BYLO