Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

radości z przemyslanych wyborów
uśmiechu na śniadanie
dobrego humor na spacerze
milego towarzystwa

Krysialku ja do ciebie z wizytą po długiej nie obecnosci a ty znowu na wygnaniu.
Miłego weekendu
Buziole

pozdrawiam zapracowana krysialke

Hej,hej,hej, to ja Czarna.Mam nadzieje,ze odnalazlam wlasciwy topik-to dawne odchudzanie po 40-stce,prawda Krysial.
Ja tylko chce Was baaaardzo cieplutko pozdrowic.Dac znak zycia po prostu.Wlasnie po raz tysieczny w zyciu doszlam do wniosku,ze musze powalczyc o siebie.Bylam dzis u kolezanki na slubie,rok temu urodzila dziecko(tak,tak,dobra kolejnosc zdarzen...),w ciazy baaardzo przytyla,po urodzeniu dlugo wazyla 100 kg,nie mogla schudnac ,choc sie starala,jakos tak sie zlozylo ,ze od kwietnia nie mialysmy osobistego kontaktu,tylko telefoniczny i dzis ja zobaczylam.....wazy 60 kg.No po prostu szczeke zbieralam z dywanu w urzedzie....Jak tego mozna dokonac???? ,nie mialysmy okazji o tym rozmawiac,ale ja to z niej wyciagne!!!!
Pozdrowionka dla tych ,ktorzy mnie jeszcze pamietaja i dla wszystkich i nnych.

PAMIETAM

Milej niedzieli Krusialku

cześć dziewczęta przez dwa dni nie zaglądałam do was ale widzę że wy też w większości odpoczywałyście Doris przyjżałam się twoim etapom i gratuluję w pierwszym etapie jesteś za półmetkiem kawał dobrej roboty Poziomka też niczego sobie laseczka ale ona startuje z niższego etapu jak to robicie

Krysialku ściskam mocno i pozdrawiam