Strona 69 z 663 PierwszyPierwszy ... 19 59 67 68 69 70 71 79 119 169 569 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 681 do 690 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #681
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: witajcie

    Cytat Zamieszczone przez krysial
    Joko---a ja z tą panią sie nie zgadzam bo tylko gimnastyką rzeżbi sie figure
    i osoby aktywne ,jeżeli nawet nie są szczuplejsze to napewno sprawniejsze
    i mają piękne cialo.Po za tym dużo więcej mogą sobie pozwolić zjeść.
    Ja dzisiaj na kawkach i herbatkach wytrzymalam do 3 ciej
    no i jak zaczełam kosztować obiad ---:O -jestem wściekła
    nabiłam dzisiaj chyba ponad 1300 cal !!!!
    do jutra
    Szane
    Ja,tez nie zagdzam sie z ta pania,tyle,ze ona schudla w ciagu 6 miesiecy 60 funtow.
    A rozmiarowo przeszla od nr 16 do rozmiaru 4.
    Pozniej przybylo jej miesni i zawazyla 155 funtow.
    Tyle ona wyglada najwyzej na gooooora 120.
    Reszta to sama skora i kupa miesni pod spodem.
    Niestety

  2. #682
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witajcie Dziewuszki!

    wtorek wagowy, a u mnie ani drgnie. Zaczynam bać się zimy i okolic, bo latem gubienie wagi to pikuś, ale jak zimno to zwykle jest tendencja wzrostowa. Utrwalać nawyki trzeba. Musi się udać! Hehe - mam idiotyczną motywację, ale mam!!! Prawdopodobnie czeka mnie studniówka, więc mam motywację, coby ne odbegać rażąco figurą od nastolatek :P

    Joko! Dzięki! Siem nauczyłam cytować wg. Twojej instrukcji:

    Cytat Zamieszczone przez Joko
    Bo widzisz w Pilates nie ma wielu powtorzen,ale bardzo liczy sie JAK to sie wykonuje.
    Bardzo wazne jest JAK to sie zrobi,bo jezeli sie skopie to cwiczenie po prostu nie zadziala
    I tego własnie w pilatesie nie znoszę. Jak mi trenerka układałam każdy mięsień i kosteczkę. Te skłony krąg po kręgu. Błeee. Wolę zrobić 40 powtorzeń, ale nie medytując nad ruchem. Dlatego tyż niestety joga mi nie pasi ani cudne Tai Chi (tak to się pisze?). Ale podoba mi się bardzo, bardzo.

    Cytat Zamieszczone przez Krysial
    Co z tego ,że zjadłabyś więcej makrelki --to tylko na zdrowie
    Po prostu jedz bez chleba --Jesteś młoda ,wysoka ,aktywna ,więc masz większe zapotrzebowanie na dobrą energie.
    Jakbym zjadła więcej, to by było ok. 600kcal za jednym kęsem niemalże. No nie mogę. A z tego co wymieniłaś, to zgadza się tylko, że jestem wysoka Ruch ostatnio u mnie leży i kwiczy - no chyba, żeby policzyć biegi praca-szkoła dziecka-zakupy itp )) Ale obiecuję, że to się zmieni! Będę aktywna. (Tylko kiedy? Dziś pracuję 11-20... Praca tak siedząca, że aż kość ogonowa boli )

    A też się zastanawiam ile % działa dieta ile ruch? Myślę, że w przypadku, gdy jest duza nadwaga dieta jest ważniejsza, potem można nieco zwiększyć porcje, ale zintensyfikować ruch. Właśnie dla rzeźby i zapobiegania obwisłościom.
    Zamówiłam ponoć niezłą książkę "Schudnąć bez diety" Jak wyczytam coś rewolucyjnego, to zdam relacje.

    pozdrawiam

  3. #683
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka śliczne dzieweczki,

    mam tą książkę, o której Ajka wspomina. Raz ją już przeczytałam, tak jak czyta się gazetę, tzn. od razu i od deski do deski.
    Ona tłumaczy sprawy nadwagi od strony psychologicznej, więc wydaje mi się, że trzeba ją doczytywać , żeby popracować nad swoim ja.

    Hmm to chyba potwierdza to co dziś przeczytałam w gazecie. Otóż przy stresie podnosi się poziom kortyzolu, a to draństwo w największych ilościach umiejscawia się w okolicach brzucha , bo ukrwienie i takie tam. No i przez to dodatkowo szybciej się nam na brzuchu tłuszcz zbiera i trudniej go z tej okolicy wyeliminować, bo... bo żyjemy w stresie

    Wychodzi na to (i to bez dwóch zdań) , że soma bez psyche, a psyche bez ciała nie pożyje


    papatki

  4. #684
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jado
    Hmm to chyba potwierdza to co dziś przeczytałam w gazecie. Otóż przy stresie podnosi się poziom kortyzolu, a to draństwo w największych ilościach umiejscawia się w okolicach brzucha , bo ukrwienie i takie tam. No i przez to dodatkowo szybciej się nam na brzuchu tłuszcz zbiera i trudniej go z tej okolicy wyeliminować, bo... bo żyjemy w stresie
    A więc to tak!!! Trzeba nauczyć się radzić sobie ze stresem, coby móc schudnąć. Optymistyczne

    pozdrówka

  5. #685
    Ozyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie odchudzanie po czterdziestce

    Cześć koleżanki ale dawno nie pisałam najpierw miałam zepsuty komputer mogłam czytać posty ale nie mogłam odpisywać póżniej nie miałam komputra bo był w naprawie a teraz wróciłam z wakacji Przytyło sie oj przytyło byłam tydzień w Chorwcji leżłam do góry brzuchem i się objadałam karmili nas po kretyńsku bo dwa razy dziennie więć na śniadanie musiałam się najeść tak żeby nie być głodna do18.30 .Tak wię się opychałam ile wlezie bo to głupia mentalność zapłaciłam więc trzeba się najeść W sobote ide na wesele więc nie ma sensu odchudzać sie teraz a dopiero od poniedziałku. Witam wszystkie nowe koleżanki

  6. #686
    EwaWT jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie Miłe Kobietki
    Melduję, że żarłam przez ostatni tydzień jak prosie. Kaloryczność posiłków oscylwała między 1600 - 1900 .
    Waga stoi jak zaklęta.
    I tak powinnam się cieszyć, że nic nie poszło do przodu i nie zaprzepaściłam wysiłku ubiegłego miesiąca.
    Jestem na siebie okropnie zła
    Od jutra obiecuję poprawę
    Pozdrawiam Was Wszystkie

  7. #687
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja stoi jak zakleta od 4 tygodni.
    9.08. wazylam 125 funtow.
    Jest cztery poniedzialki dalej,a ja stale waze 125 funtow i naprawde nie podejrzewam,zeby bylo cos zlego z ta waga.

    Od dzis przestawilam sie na diete Weight Watcheres i licze punkty.
    Jezeli nie bede oszukiwac(a nie oszukuje na ogol,bo kogo bym wowczas oklamala? siebie,tylko siebie) to nie ma sily po tygodniu musza byc 2 funty mniej.
    Na tej diecie nie ma cudow tylko prosta matematyka(w moim przypadku od 18 do 23 punktow).
    Dzis zjadlam cos za 10 czy cale 11.
    Niezjedzone punkty mozna kumulowac,ale tylko w ciagu kalendarzowych 7 dni.
    Pozniej przepadaja.
    A je sie dokladnie wszystko,tylko nalezy pamietac,ze kazde zarcie ma jakies tam punkty.
    Do mierzenia punktow(jezeli nie ma ich w ksiazce) jest miarka,wiec nie ma tez migania sie,ze czegos tam sie nie wie.

    Nastepne wazenie za tydzien w poniedzialek.
    Jezeli bedzie tyle samo to zreasumuje,ze mam s*******...wage w domu.

  8. #688
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ajka3
    Cytat Zamieszczone przez Jado
    Hmm to chyba potwierdza to co dziś przeczytałam w gazecie. Otóż przy stresie podnosi się poziom kortyzolu, a to draństwo w największych ilościach umiejscawia się w okolicach brzucha , bo ukrwienie i takie tam. No i przez to dodatkowo szybciej się nam na brzuchu tłuszcz zbiera i trudniej go z tej okolicy wyeliminować, bo... bo żyjemy w stresie
    A więc to tak!!! Trzeba nauczyć się radzić sobie ze stresem, coby móc schudnąć. Optymistyczne

    pozdrówka
    Ja tez o tym czytalam.
    Ze stres powodowac moze zwiekszona wage

  9. #689
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAJCIE KOCHANE
    Plaga jakaś na nas padła czy co . Moja waga (bydle paskudne) twardo pokazuje 79, czyli 2 kg więcej
    Te rewelacje na temat tuczących własności stresu, może i wyjaśniają czemu tak się dzieje, ale wcale nie są pocieszające.
    Trzymajmy się dziewczyny, nie możemy się poddać . Gra toczy się o realizację naszych marzeń

  10. #690
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki!

    Stała waga, stała i ruszyła! Więc widocznie tak to jest, i nie załamujcie się, tylko trwajcie w zdrowym stylu życia, a efekty w końcu będą. Nie byłam ostatnio zbyt grzeczna - jadłam wiecej niż w wakacje, a o ruchu nieomal zapomniałam. No i niespodzianka! 67kg (w aptece 65) Chyba czuję, że rosną mi skrzydła!

    Cytat Zamieszczone przez szane
    Te rewelacje na temat tuczących własności stresu, może i wyjaśniają czemu tak się dzieje, ale wcale nie są pocieszające.
    A moim zdaniem pocieszające, bo jesli wróg jest znany, to wiadomo jak z nim walczyć.

    pozdrówka

Strona 69 z 663 PierwszyPierwszy ... 19 59 67 68 69 70 71 79 119 169 569 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •