Czarna:)) ja w tym roku zdawałam maturę i nie było tak źle, Twoja latorośl :P na bank da radę:) Nie ma co się martwić na zapas
Wersja do druku
Czarna:)) ja w tym roku zdawałam maturę i nie było tak źle, Twoja latorośl :P na bank da radę:) Nie ma co się martwić na zapas
Witajcie!
Moja dieta leży i kwiczy. Ruch też. Ale jutro będzie lepiej ;)
Przynajmniej waga nie zwyżkuje, a otoczenie podziwia. Obawiam się tylko, że głównym motywem mojego odchudzania była plaża, bo od powrotu z wczasów moja dyscyplina się jakoś załamała. Co by tu wymyślić, Drogie Panie? Sylwester? Eeee, zwykle nie bywamy, a ulubioną suknię mam w rozmairze 42, więc to by było motywem w przeciwnym kierunku. Więc? Przyszłoroczne wakacje? Za daleko. Więc co?! :?
A jutro idę kupować... buty! To chyba taka ogólna tendencja jesienna. Tym razem będą płaskie, bo obcasów stresujących otoczenie (jak chodzę na obcasach to osiągam 183-185cm :P ) mam już trochę dość. Wypatrzyłam nawet dosyć ładne i niezbyt typowe, i z bardzo mięciutkiej skórki, więc chyba kupię. Postaram się też zrobić dokumentację fotograficzną ;) Tymczasem nabyłam fajniutką princeskę, która podobno leży na mnie całkiem, całkiem :)
serdeczności
joa
:D :D :D
Ajka to z ciebie modelka :shock: :shock: :shock:
przy takim wzroście to i nadwagi nie widać--ale masz racje --w lecie motywują nas
krótkie letnie fatałaszki a w zimie święta sylwester no i imprezki :D :D :D
wiesz nie martw sie bo ,lepiej wolno chudnąć a skutecznie ,bez jojo
:D :D :D pozdro...
:D :D :D
Joko--ale buciki :shock: :shock: ,ja bym sobie w nich nogi połamała
--artycha z ciebie -takie eleganckie babki ,mają problemy z tuszą :?: :?: :?: :?:
Batorku --ja też w podobnych chodze ,ostatnio coraz to większe numery kupuje,
czy na starość noga rośnie??????
Jado --to Ty moze zmień diete -na optymalną -troche ci sie ustabilizuje ciśnienie
a i serducho uspokoiii
Witajcie Miłe Kobietki :!:
Mnie na odmiane dzisiaj bank zrobił miłą niespodziankę i przysłał rozliczenie spłaconego kredytu. Odebrałam na poczcie olbrzymią kwotę bo, aż 39,25 zł. Postanowiliśmy to uczcić i były pyszne lody. Tak więc dzisiaj zgrzeszyłam :oops:
Spódniczkę kupiłam sobie długą taką do kostek z rozpierdakami po bokach.
Dziewczyny :!: Wasze buty są super :!:
Zarówno pierwsze jak i drugie bardzo by mi się przydały.
ajka3 :!: - odchudzaj się dla siebie, dla własnego zdrowia i lepszego samopoczucia i oczywiście dla nas :D Liczymy na Ciebie :D
Pozdrawiam :D
ale odchudzanie leży na łopatkach :( ,ciało mi przeszkadza,kurde jakie ciało,słonina ot co,przykro patrzeć na siebie.Jak wchodzę na forum to czuję dużą mobilizację,uśmiecham się i myślę juz niedługo spalę to co nie potrzebne,zeszczupleję i na tym koniec,zamykam stronke i zajadam :cry: .Jak tu w swojej głowie poukładać aby zacząć,ciesza mnie wasze sukcesy,jestem z wami :D .Czekam na ten dzien jak na wypłate aby długi pospłacac...może wreszcie zacznę,bo tego naprawdę mam już dość ,te koła ratunkowe bardzo przeszkadzają. Do miłego sklikania Fita
Witajcie o Słonecznym Poranku!
Wygląda to na Złotą POlską Jesień, ale ponieważ straszą wczesnym chłodem, potraktuję to jako ostatni piękny weekend i jadę w Beskid. Nawdychać się i w ogóle.
EwaWT - właśnie Wy jeszcze mnie trzymacie, bo oprócz siebie, to ja muszę mieć jakąś silniejszą motywację. I konkretną. A dla zdrowia to raczej już nie muszę, bo wszelkie wskaźniki pokazują normę. O! ALe dla kolan to tak (im więcej ważę, tym bardziej pobolewają jak chodzę na obcasach). No i plecy. Najbardziej mnie irytują plecy - okolice talii - tam bym się chciała odchudzić, a fałdek cięgle stamtąd nie znika... Może macie jakieś dobre ćwiczenia na plecy?
krysial - moja noga też rośnie - dawniej nosiłam 39, a teraz 40 ;) A z tym powolnym chudnięciem to masz 1000% racji! Grunt, żeby utrzymać tendencję spadkową. Jak dla mnie to wystarczyłoby 1-2 kg na miesiąc, bo czas i tak strasznie galopuje...
Fita - jesteśmy jednocześnie na Forum! :) Nie przejmuj się zastojem. Tak to bywa - szukajmy motywacji, celu, na którym możnaby sie skupić, żeby być konsekwentnym w dziele odchudzania :)
MOTYWACJĘ KUPIĘ OD ZARAZ! ;)
pozdrawiam
:D :D :D :D
Ajka ,mnie też plecy pobolewają-ale myśle ,że to od siedzenia przy kompie -dlatego od czasu do czasu-kłade sie na plecachi robie kołyski na dywanie
a kolana --mysle ,że chyba w tym cholernym odchudzaniu zapominamy
o zdrowym odzywianiu :shock:
Tak jak już kiedyś pisałam mnie pomaga tluste jedzenie a więc salcesony ,pasztetki ,galarety.
jajka,śmietana tłuściutka do kawy --koniecznie
Z tym ,ze licze i waże ----staram sie do 1000 cal --ale niestety nie zawsze mi to wychodzi :( :( :( --zbyt dobre żarło ---dzisiaj 1500 :oops: :oops: :oops:
ale naprawde pomaga 8) w zasadzie nie jestem głodna ,
ale musze jeszcze glowe wyleczyć --- bo ciągle mysle o łakociach :oops: :oops: :oops:
to moja zmora zwłaszcza wieczorna :o :o :o :o
Fita ---no coż --to cholernie trudne ale jak spadnie ci pierwszy kilogram
to będzie z górki :)
Najlepiej ograniczyć gotowanie ,liczyć nawet ziemniaki przy obieraniu..
Każdy nadprogramowy kęs --który nam szkoda wyrzucić :( :(
przysparza nam centymetr w biodrach. :( :oops:
Ja za dwa miesiące schudłam tylko 2 kg nikt tego nie zauważył :)
ale całkowicie zmieniłam sposob prowadzenia kuchni.
Przestałam robić zapasów w lodówce ,dokładnie planuje co kupie,i ugotuje
zanim zjem waze ,dokładnie czytam napisy na opakowaniu,
przestałam piec zakalce ,lepiej kupić coś dobrego :shock:
lepiej żeby troche braklo niż zostało-kiedyś było odwrotnie. :P
Jak mam wpadke jedzeniową to narzucam sobie jakąś kare w postaci
dywanowych cwiczeń 8)
Chyba zanudziłam wykładami --widzicie jaka ze mnie mądrala :P :P
do juterka ,bo dzisiaj nagrzeszyłam lodami :oops: :oops: :oops:
może uda mi sie jutro powodnikować :P
Honey :)Cytat:
Zamieszczone przez czarna40
To dziala jak cholera!
Tylko trzeba byc konsekwentnym i rowniez trzymac sie diety.
Bo bedzie tak jak u mnie.
Miesnie pod tona sadla!
Ja,pozbylam sie starego fotela i kanapy(z dolu domu,bo tam mamy biuro-raczej komputerownie,kolega malzonek ma 5 kompterow :roll: :roll: :roll: i pokoj gdzie stoi TV i pralnie),wiec skoro tam nie mam juz zadnych mebli to od wtorku bede tam sie przez TV giela niczym przyslowiowy paragraf!!!
Bede cwiczyc codziennie po moim kursie Pilaties. 8)
Idz tutaj http://www.bestabs.com/Resources/Exercises/Default.aspx
i popatrz sobie na te cwiczenia.
One naprawde dzialaja.
Jak czegos nie wiesz co ja Tobie przetlumacze,bo dokladnosc sie tez liczy.
Ja je robie.
Skutkuja.
Duza buzka kochanie na niedziele :)
Krysia :)Cytat:
Zamieszczone przez krysial
tutaj napisalas NAJPRAWDZIWSZA prawde.
Kazdy malutki kes sie liczy.
Organizm nam to wypomni i nie schudnie(jak sobie tego zyczymy).
Czyz to nie jest naprawde okropne? :roll: :cry: