Ruda, wyslij tego zarunka tak jak mowisz w okolice Syberii,nie sobie tam zamarznie........bo my przeciez dietkujemy, wiec nie ma tu dla niego miejsca
![]()
pozdrawiam![]()
Fajnie ,że już jesteś.Tylko nie połakom sie na tego co go Siringa chce komuś sprezentować
.A swego gada duś i posypuj solą.
Co do 5 dniówki,nie wiem czy warto,zaczęłam i skończyłam przed @.Wytrzymałam 3 dni,bo zołądek buntował się na ser i owoce.Po perwszym dniu waga spadła o 90dkg,ale to po warzywach,po 3 kaszowym podniosła się o 3odkg.Teraz dopiero kończę @ to będę wiedziała jak jest naprawdę.Ale jak czytałaś pewnie jestem po sobotnim kiszkowym szaleństwie i po grzechach niedzielno-sernikowych
.Może nie byc dobrze.Ale co tam ,ważne ,że do przodu.pozdrawiam
kiedy on skubaniutki zerun, czepił się i puscić nie chce ! z chęcią zamienię na dietuna i to jeszcze przystojnegoZamieszczone przez ewace
poki co walka trwa. do wieczora zżerun dostawał po tylku, ale wieczorem póżnym oddał z nawiązką
![]()
Rano znowu skrył się w kąciku i siedzi cichutko......a w pracy dzis bedzie pokus wiele, bo to i kolega odchodzi i ja dzień ostatni więc jaieś ciastko wypada zanieść...bedzie smutno/wesolo/jedzeniowo
Ruda![]()
![]()
![]()
Do tego przystojniaczka, to sie tez przyklejekiedy on skubaniutki zerun, czepił się i puscić nie chce ! z chęcią zamienię na dietuna i to jeszcze przystojnego![]()
![]()
![]()
Ta dietka 5 dniowa nic nadzwyczajnego bo bardzo monotonna.
Pozdrawiam![]()
Okazja rzeczywiście smutno - wesoło - jedzeniowaa w pracy dzis bedzie pokus wiele, bo to i kolega odchodzi i ja dzień ostatni więc jaieś ciastko wypada zanieść...bedzie smutno/wesolo/jedzeniowo, no ale cóż poradzisz
![]()
Ale tego żeruna to tam zostawiłaś? Niech się tam przylepi do innej ofiary, pasożyt jedenTy rozpoczynasz kolejny , ciekawy etap życia więc zmieniaj co się da
![]()
![]()
- patrz: dieta i ćwiczenia
![]()
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki![]()
witaj Rudka
Jak to ostatni dzień ???? juz nie bedziesz pracowac??
Jezeli juz to zmartwienie jak miałas fajna robótke i fajnego szefa
a jak szłas do roboty z musu i przechodziłas katusze rannego wstawania
to po pierwsze -wreszcie sie wyśpisz -a reszte samo sie wyrezyseruje
najgorsze tylko ,że czas teraz będzie zapiepszał -![]()
jak minął dzień,u mnie nie bardzo.40 urodziny koleżanki,pod znakiem ciasta bardzo,bardzo dobrego,ale niestety treściwego.pozdrówka
![]()
Czyzbys wchodzila w trzeci etap kobiecoscino to gratuluje i cieplutko pozdrawiam
![]()
![]()
Zakładki