-
Ruda, nie narzekaj
. Przecież ty umiesz się odchudzać
, no fakt jak się człowiek rozleniwi to nijak nie można się zmobilizować
. Ale pomyśl o wiośnie i o bardziej dopasowanych ciuszkach. Mnie to zawsze mobilizuje. Zawsze będę pamiętać jak nosiłam te ogromne, worowate szmaty
. Radzę Ci, pomyśl o tym teraz, dopiero styczeń, dasz radę zrzucić kilka kilogramów. Myślę, że jedzenie można trochę okroić bez uczucia głodu.A owoce są takie smaczne
Pozdrawiam Cię Rudzia, trzymaj się
-
Ruda, ja przez swieta dorobilam sie 2 kilosow i tez ciezko mi bylo powrocic na droge cnoty
ale jestem, bo czas ucieka, a ja po prostu musze pozbyc sie tych 5 kilosow
wracaj szybko
do nas i do dietki
-
witaj Ruda -5 kg masz do strazenia?? 35000 kcal --no ja troche więcej
- -i dlatego troche czasu nam zejdzie
-
Cześć Rudka
moja mobilizacja też jakoś przysypia
.Jeszcze w niedzielę miałam imprezę,ale kawałka chleba nie tknęłam,za to resztę, owszem.jedyne pocieszenie,że do domu wracaliśmy na piechotę [40 min spaceru]Resztę dni staram sie trzymać,ale tak sobie to wychodzi
.Chyba tylko dzisiaj mogę powiedzieć ,że było dietkowo.Jutro się zważę i będę wiedziała ile muszę zwalić z siebie.Narazie imprez 0 ,może się uda wrócić do równowagi.Pozdrawiam
-
jakos Krysialku 5 wygląda lepiej niż 35000 , choc wychodzi na jedno. Napewno sporo czasu i łatwo nie będzie, ale najważniejsze by stanąć na nogi ruszyc już tą właściwą drogą. Jak narazie marnie mi to wychodzi....ale nie poddaje się
widzę ,że nie tylko mi święta i poświętach dały w kość....a teraz mobilizować się ciężko, oj ciężko..ale razem damy radę
1.09.2013
-
Witaj Ruda -pewnie ,ze damy rade
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu
110/85
-
Ruda -no to życze powodzenia
ja też niecierpliwie codzień na wage wchodze i niestety -jak nieraz jest troszke
mniej to już sie ciesze -ale na drugi dzien okazuje sie ,ze to tylko ubytek wody
zwłaszcza z rana
miłego wekendu
-
Ruda
Każda z nas ma chwilę słabości ale nie wolno nam się poddać
Trzymam kciuki
Pozdrawiam
-
Witaj Ruda, ja tak samo mam parę kilo po świętach
Obiecywałam sobie, że poza świętami i Sylwestrem i Nowym Rokiem dietka, ale wiadomo. Nic to , walczmy dalej razem a będzie lepiej
-
Wierzę w Ciebie ruda
dasz radę życzę Ci tego pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki