Cześć dziewczyny
może masz Beatko rację z tą wodą, dziś juz pół kilo mniej i palce mam szczuplejsze.
To fakt Siba, Kubuś też lubi zjeść i dla niego powinien być inny strażnik wagi
Dziękuję za zachętę do dietki, dziś już liczę kalorie.Lubię robic sałatki warzywne z jajkiem (bez majonezu) , ale ciężko kalorie potem liczyć, jak sobie z tym radzicie ? Chyba , że wszystko liczyć , ważyć i na porcje dzielić.
Od listopada chcę zacząć SB, teraz mi tych owoców szkoda, a ja akurat jak je jem nie mam większego apetytu. Martwi mnie tylko bezkofeinowa kawa i bezteinowa herbata. Mam niskie ciśnienie i inaczej nie ruszę rano do obowiązków domowych jak po kawce lub mocnej herbacie. Czy któraś z Was stosowała SB , ale z herbatą lub kawą ? Rooibos raz kupiłam, ale oddałam koleżance, bo nie mogłam tego pić. Pozdrawiam