Didi - każde sto gramów w dół to sukces, zawsze jest to kroczek do przodu a nie do tyłu.
Szkoda, że szósteczkę przerwałaś, ale nic już wiesz, że jest to dla Ciebie wykonalne, następnym razem może nic Ci nie przeszkodzi. Pozdrawiam
Didi - każde sto gramów w dół to sukces, zawsze jest to kroczek do przodu a nie do tyłu.
Szkoda, że szósteczkę przerwałaś, ale nic już wiesz, że jest to dla Ciebie wykonalne, następnym razem może nic Ci nie przeszkodzi. Pozdrawiam
Witaj didi, cieszę się że w końcu do Ciebie trafiłam dziękuje Ci że mnie odwiedzasz.
Każde nawet najmniejsze rezultaty są wspaniałe, bo to nas zbliża do celu...najważniejsze że waga nie idzie w górę
pozdraiwam Cie
Witaj Didi
Sadze, ze to nie wina dietki z tym dluzszym spaniem , tylko krotszych dni, przeciez zawsze zmia wiecej spimy , niemal jak misie zapadniemy w sen zimowyOd kiedy dietkuję nie bardzo mogę siedzieć w nocy, szybko chce mi się spać.
Ciesze sie , ze waga spada w dol i gratuluje syna
Pozdrawiam
Witaj Didi ! Z tym spaniem to Bewik ma racje , a do tego dochodzi twoje zapracowanie . Ale masz fajnego syna ! A 0,6 kg to juz cos , zaraz bedzie 1 kg mniej !!
Serdecznie pozdrawiam !!
Didi
ja też kocham żołty ser i topiony,a to ma tyle kalorii.Jak już się skuszę to bez chleba,no i niestety raczej sobie odmawiam
pozdrawiam
Jest mi wstyd
tak ładnie szło, i wczoraj wieczorem odezwał się we mnie łakomczuch - godzina 22.00 a ja zjadłam rogala i 10 cukierków żelowych . Dzisiaj drastyczne ograniczenie (o ile mi się uda) .Pracuję do 19.00 - kursy- to nie będę dużo jadła. Oby tylko po powrocie do domu tego nie odbić.
WITAJ
JA TEZ SIE MOTAM W DIETCE.NAJGORSZE JEST TO ,ZE MAZ DOBRZE GOTUJE GOTUJEMY NA ZMIANY WCZORAJ ON DOTOWAL NO I KLOPS MYSLE,ZE JAK BEDE SIE TRZYMAC 1200 TO COS SCHUDNE
JA NA POCZATKU WKLEJALAM ZDJECIA PRZEZ E-FOTO TERAZ PRZEZ FOTOSIK JAK WIEKSZOSC DZIEWCZYN. TO PROSTE,JAK SIE ZALOGUJESZ I BEDZIESZ DOKLADNIE CZYTAC CO ROBISZ TO CI WYJDZIE POWODZENIA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY
Didi ale i tak ładnie chudniesz pozdrawiam
Witaj Didi,
super, że masz takiego fajnego syna, który Ci gotuje. Ser żółty niestety mnie kusi, kiedy ktoś robi zapiekanki i czuję ten zapach. Ja sama staram się go nie kupować.
Nie przejmuj się rogalem, a żelki nawet są w niektórych dietach dozwolone, nie mają wiele kalorii. Nie da się czasem nie złamać dietki, najważniejsze, żeby potem do niej wrócić. Pozdrawiam
Zakładki