Wątek: Jutro nadchodzi......

Droga Julisiu!
Czy już zawsze kazdy ziemniaczek,czy kanapeczka przez nas zjedzona będzie wzbudzać w nas przerażenie i poczucie winy.Jesteś dzielną dziewczynka dasz sobie radę.
Ja nie daję, ale to już inna śpiewka.
Całuski

Witam w niedzielny wieczór
weekend upłynął niestety w pracy ,ale do was oczywiscie obowiązkowo zaglądam.
Jak na niedzielę byłam bardzo przyzwoita,w ramach rozpusty zjadłam kawałek szarlotki ,ale zmieściłam sie w limicie,że jeszcze na oszczędną kolacyjkę mam rezerwę.
Tak ostatnio rozmyślałam i wymyśliłam ,że chyba zacznę planować posiłki poprzedniego dnia,przynajmniej dopóki nie zacznę sie extra pilnować.Do Wielkanocy 2 miesiące,a ja jeszcze z Bożego Narodzenia się sie otrząsnęłam.trzeba brać d....w garść i przestać pogryzać to i owo .Przynajmniej 2 kiloski zrzucić.
No ale podobno dobrymi chęciami piekło wybrukowali i to miejsce gdzie są najlepsze drogi.

JULISIA DASZ REDĘ I NAPEWNO TE 2 KILOSKI
UDA CI SIĘ ZGUBIĆ.
NIE MA CO NA ZAPAS ROZPACZAĆ.
SPOKOJNEJ NOCY.

Julisiu pozdrawiam cieplutko
Kochana dla chcacego nic trudnego to i ty tych kiloskow sie pozbedziesz

witaj
Ja już spakowana - tylko jutro kopne sie po jakie ciasto
matkooo ...jak ja ciasto spiepszyłam zakalec -chyba mój nowy prodiz nie nadaje sie do pieczenia -a cały wieczór w sobote grzebałam w przepisach
i to miał być pewniak szkoda forsy i mojego czasu
miłego tygodnia

Jak się teraz weźmiesz solidnie za dietę to świąteczny zapasik zgubisz szybko a potem to już na nowe konto dietować . Na razie to się chłody rozpanoszyły więc mamy trochę czasu do wiosny coś niecoś zrzucić
Miłego dnia, pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Milego i udanego tygodnia zycze .

Julisia, ważne , że Swiąteczne jedzenie już zgubiłaś, teraz tylko kg planowane trzeba zgubić (śmieje się , bo wiem , jak bardzo trudno zgubić każdy kilogram )
Miłego tygodnia

CHCIAŁAM WSZYSTKICH POWIADOMIĆ ŻE 10-GO MARCA ROBIMY SPOTKANIE FORUMOWICZEK W POZNANIU .
WSZYSTKICH CHĘTNYCH SERDECZNIE ZAPRASZAMY.
CHĘĆ UCZESTNICZENIA PROSZĘ DEKLAROWAĆ U MNIE NA WĄTKU.
GODZINA JESZCZE NIEZNANA ,ALE NAPEWNO OKOŁO 11-TEJ A 13-TEJ.
DOKŁADNIEJSZE DANE O MIEJSCU ITD BLIŻEJ SPOTKANIA.

Wpadam z wirtualną wizytą. Na real za młoda stażem jestem. Ale może kiedyś...Fainie że tak razem borykacie się z problemem. Wasza waga obecna to nawet mnie niż ja marzę.Mam nadzieje że będę za wami gonić w dół i trochę mi się uda. Trochę to 20 kilo, dwa wiadra jak to obrazowo określa jedna z was.Cieszę się że trafiłam na to forum