Wątek: Jutro nadchodzi......

Witaj Julisiu -dziekuje za odwiedzinki .Trzymam sie nie ma innego wyjscia .A Tobie zycze wytwalosci w umiarkowanym /jak widze/dietkowaniu .Tak trzymaj
Pozdrawiam
110/77

julisiu - wiem co to matura dziecka, przechodziłam to 2 lata temu...kosztowało mnie to bardzo dużo stresu (teraz syn jest na 2 roku na PW), bardziej się przejmowałam niz on... ale proszę tylko nie "zajadaj" stresu. A na imieninach powiedz, ze się wczoraj czymś przytrułaś i dziś musisz dużo wody pić i lekko jeść bo im obrus zahaftujesz.... zobaczysz, ze zadziała

Pozdrawiam cieplutko

Julisiu możemy podac sobie ręce-widze,żeod jutra zaczyna sie nerwówkar ówniez dla Ciebie Mój syn tez zdaje maturę -nerwy będe koić pracujac w ogródku Trzymam kciuki z acórkę

witaj
Mysle ,ze już jesteś po imieninowych imprezach -mów jak było .
z czego córa zdaje mature -no i gdzie dalej sie wybiera?
rozumiem twoje stresy - bedzie wszystko dobrze -sama wiesz ,ze na maturze więcej straszą -ale to taki przełomowa chwila -wejście w dorosłe zycie .
o diecie nie pisze -bo jem byle jak .
miłego dnia

U mnie matury też już są przeszłością - w zeszłym roku
Szaleństwo nerwów i nic więcej, ja nie mogłam jeść, wszystko stawało mi w gardle.
Powodzenia dla maturzystki i spokoju nerwów dla mamusi

POZDRAWIAM MATURZYSTKI CHYBA BARDZIEJ PRZEZYWAMY MATURY DZIECI JAK SWOJE

Witaj Julisia
To już jezyk polski za Tobą
Ja chyba syna bardziej przeżywałam jak swoją , tak , że wszystko doskonale rozumiem.
Pozdrawiam

witam drogie koleżanki
Bewiku polski juz za moją córką i dzięki.
Psotułko swojamaturę pamietam bardzo dobrze,ale ta tez jakby moja była.
Ewace dobrze ci ,za rok zdaje moja druga córka.
Krysialku imprezki dopiero jutro i w niedziele.matura z polskiego,niemieckiego i WOS,a w planach prawo,politologia lub socjologia.
Lunka no to cierpimy razem,ja dzisiaj pracowałam,więc nie miałam za dużo czasu na rozmyślania.
Poziomko dzięki,ale nie zajadam stresu,nerwy działaja na mnie odwrotnie,nic nie przechodzi.Imprezki sie nie boję,moja siostra schudła 25kg i wie co to za ból,nigdy nie zmusza do jeedzenia.
Podstolinko
A tak poza matura,dietkuje karnie juz trzeci dzień i narazie idzie mi OK.Może nareszcie nadeszły moje lepsze czasy
Dzięki za mile słowa w imieniu córki

Emocje pewnie juz po dzisiejszym dniu opadly i reszta rowniez smyknie ,ani sie obejrzysz .
Widze ze dietkujesz dobrze ,czyli wszystko pod kontrola.Życze wytrwalosci i cierpliwosci no i oczywiscie super wynikow i dietkowych i maturalnych .
Pozdrawiam serdecznie rowniez maturzyske.
110/77

witaj Julisiu

nareszcie nadeszły moje lepsze czasy

- jasne, że nadeszły ... 3 dni to juz świetna rozbiegówka ..tak trzymaj

A za córcie trzymam kciuki