Wątek: Jutro nadchodzi......

Cześć dziewczyny
wreszcie do was wpadam.mam dzisiaj wolny dzień a pogoda taka paskudna,że na działkę nie jadę.!0 st i leje.Kilka dni było pięknie to rano do pracy popołudniu na swieże powietrze i juz czasu nie starczło .
U mnie różnie ,staram się trzymać,ale nie zawsze mi to wychodzi tzn poprostu -jestem ślimak.
Dzięki wszystkim za odwiedzinki.Zaraz lecę do was.
taj jest dzisiaj w Białymstoku

Cześć dziewczyny
wreszcie do was wpadam.mam dzisiaj wolny dzień a pogoda taka paskudna,że na działkę nie jadę.!0 st i leje.Kilka dni było pięknie to rano do pracy popołudniu na swieże powietrze i juz czasu nie starczło .
U mnie różnie ,staram się trzymać,ale nie zawsze mi to wychodzi tzn poprostu -jestem ślimak.
Dzięki wszystkim za odwiedzinki.Zaraz lecę do was.
taj jest dzisiaj w Białymstoku

Cześć dziewczyny
wreszcie do was wpadam.mam dzisiaj wolny dzień a pogoda taka paskudna,że na działkę nie jadę.!0 st i leje.Kilka dni było pięknie to rano do pracy popołudniu na swieże powietrze i juz czasu nie starczło .
U mnie różnie ,staram się trzymać,ale nie zawsze mi to wychodzi tzn poprostu -jestem ślimak.
Dzięki wszystkim za odwiedzinki.Zaraz lecę do was.
taj jest dzisiaj w Białymstoku

Wysmarowałam rano taki długi post i nie chciało mi wysłać.U Poziomki udało się jakoś.
Weekend minął na działce,dlatego trochę mnie nie było,bo rano w pracy,a wieczorem już się chce odpocząć.
z dietką jako tako,staram się nie przekraczać 1200kal,a max 1400.
pozdrawiam wszystkie dziewczyny,u nas dzisiaj okropnie,bardzo zimno i mokro.

julisiu - zalałaś tym deszczem cały swój wątek ...poprosze natychmiast o słoneczko uśmiechniete
Pozdrawiam kochana i dziekuje za pamięć "coraz mniejsza Siostro" od Wielkiego Brata ...Ścistam cieplutko

Faktycznie zalalas nas tym deszczem i zrobilo sie "ogolnokrajowo" deszczowo. Mysle ,ze awaria zostala juz usunieta i teraz bedzie juz bez niespodzianek .
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze dobrego dietkowania i redukowania zbednosci.
110/77

Witaj Julisiu Widzę, że już jesteś coraz bliżej mety, mi do 65 kilo zostało 16 Praktycznie 4 razy więcej, ale się nie poddaję, w zeszłym roku w lipcu miałam 10 więcej, więc jest lepiej. Przy tak desczowej pogodzie rzeczywiście nastrój kiepski, ale ma się ocieplić Pozdrawiam serdecznie

No tak ,w środę forum działało byle jak,chyba wogóle nie działało,posty pisanne były o 9 a poszły o 14 i na dodatek wszystkie kliknięcia.Nie wiem jak to usunąć,bo chmury x4 są okropne.U nas pogoda dalej zimna,dzisiaj pochmurno i tylko 10st,w domu też robi się zimno.
Wczorajszy dzień zakończyłam tak sobie.Miałam młodych z zaproszeniem na wesele,no i niestety zjadłam kawałeczek makowca,pleśniaka i sporo winogrona,taki był słodziutki.nie mówiąc o winie.
Dzięki za gratulacje ,ale narazie nic nie spada.
Już po maturze ustne z polskiego.Jestem dumna ze swojej córy,dostała 20/20 pkt.
Podstolina.Beignet,Poziomka

A MNIE DALEJ NIE MA NA FORUM.......BUUUUUUUUUUUUU
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

GRATULACJE DLA CORKI

A dlaczego ciebie nie ma ,teraz tylko ty Psotko możesz zaglądać do nas Buuuuu