Hej,hej
dwa dni byłam na swojej działce,pogoda przepiękna,ale w cieniu troche chłodno.Zapasy swiąteczne wykończone,ja zachowuję się przyzwoicie co nie znaczy wstrzemiężliwie,ale dobre i to,dzisiaj waga pokazała 69,7kg ,ale nie wiem czy będzie się utrzymywała.
Podstolinko wierzę ,że pascha była świetna,chociaż znam ja tylko z przepisu ,jakoś nie mam w zwyczaju jej robić.
Ewace waga nawet nie jest zła,ale fajnie byłoby zrobić jeszcze ze 2 kg do wesela.
Krysial u mnie już nic nie wyje ,tylko pasztet,ale ten nie jest aż tak pociągający.
Hii,Luna
Zakładki