Cześć dziewczyny
jakoś wczoraj zypełnie zmiękłam,ale pomyślałam,poczytałam i co to ja mięczak jakiś jestem czy co
Ewita napisała....nie daj się głupawce....
no i sie nie dam,dzisiaj juz przykładnie liczyłam kalorie,ręka latała do czegoś niedozwolonego ,ale się oparłam.Najważniejsze to zacząć.Z rozpędu wyszło tylko 800 kal,ale po dniach rozpusty jeden taki nie zaszkodzi.Mam nadzieję ,że moje zwoje mózgowe się troche wyprostują,
A wam dzięki za wsparcie,co ja bym bez was zrobiła.
Zakładki