TO BYL PIESEK ZNAJOMYCH A TO MOJ
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
TO BYL PIESEK ZNAJOMYCH A TO MOJ
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A moje wrdne jukki w tym roku nic
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Ewuniu witaj
Ja tez pewnie troche zracjonalizuje kopenhaska i dalej mniej wiecej bede leciala nia,ale zdecydowanie wiecej wyrzyw gotowanych w parowniku bede jadla,tego mi strasznie brakuje,zal mi ,jak widze rodzinke wcinajaca kalafiorek,fasolke szparagowa czy ogoreczki malosolne,to slinka leci,oj leci :P :P
Pozdrawiam i zycze milego dzionka
Powiesiłam kilka zdjęć
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
gratuluję ,że wytrwałaś,no i jesteś bardzo bliziutko mety.
Nie bylo mnie trzy dni,a tu na forum dobre parę kilo spadło.Fajnie
cieplutkie pozdrowienia w zimny dzień
Ewuniu -sle Ci gorace pozdrowienia i zycze wszystkiego dobrego .Trzymaj sie .
Dobrej nocy
Ewa, na tej dietce sie malo jada, a widze, ze dalej tak malutko jadasz
Widze,ze porzadnie ten brzuszek podsuszylas
Teraz szybko dobrniesz do celu
Ewa, ale widze, ze malo owocow jadasz nie lubisz,czy starasz sie nie jesc, bo to wegle
Pozdrawiam
Zakładki