-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jakze mi milo slyszec cos takiego .A chwilki slabosci mamy wszyscy ,tak to juz z nami jest .Najwazniejsze zeby umiec sie podzwgnac :D :D :D :D . Gratuluje skarbenku slusznego wyboru :!: :!: :!: :!: . Pozdrawiam serdecznie i badz z nami :lol: :lol: :lol: . http://www.e-kartki.net/kartki/big/111978950923.jpg widzisz nawet delfinek sie cieszy ze podjelas sluszna decyzje . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
MOCNO CALUJE.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/12/450.JPG[/img]
-
EWUNIU DOLY BYLY I JESZCZE NIE RAZ BEDA .ALE PAMIETAJ ZE ZAWSZE TRZEBA Z NICH JAK NAJSZYBCIEJ STARAC SIE WYJSC .JA MIALAM JUZ TAKIE OKROPNE 2 DOLY PIERWSZY JAK CIEZKO ZACHOROWALAM I UMIERALAM ALE PLAKALAM I PROSILAM BOGA ZEBY MNIE JESZCZE POZWOLIL ZYC .PONIEWAZ MAM CORKE I WNUCZKE KTORE CHORUJA NA NERWICE LEKOWA MOJA CORKA NAWET NIE JEZDZI ZADNYMI SRODKAMI LOKOMOCJI NIE WEJDZDZI DO WIEKSZEGO SKLEPU TO TYLKO NAMIASTKA I JAK JA UMRE TO MOJA CORKA OSZALEJE I KTO WYCHOWA JEJ DZIECI I.I BOG MNIE WYSLUCHAL DRUGI RAZ JAK UMARLA MOJA MAMA I PO 7 MIESIACACH MOJ TATA TYM RAZEM BYLAM NA LECZENIU U PSYCHOLOGA I PSYCHIATRY I TEZ MUSIALAM TO POKONAC .WIEC I TY KOCHANIE TEZ WSZYSTKO POKONASZ .GLOWA DO GORY.POZDRAWIAM .MILEGO WEEKENDU ZYCZE .PRZESYLAM ROWNIEZ DUZO BUZIAKOW .[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/12/376.jpg[/img]
-
Dziś taki piękny dzień... ale już niestety zimno :) Przez ostatnie dwa dni , wykorzystując słońce , kosiłam trawę w ogrodzie. Zawsze to jakiś ruch.
W zeszłym tygodniu zrywaliśmy winogrona. Jest ich w tym roku sporo. Nie dało rady by to wszystko zjeść, tym bardziej, że nas jest teraz mniej. Już i tak owocami obdarowuję sąsiadów ale dużo nam zostało. Z winogron robimy winko.
Jeszcze mam na drzewie brzoskwinie. Już porobiłyśmy z mamą i córka dżemy, konfitury, kompoty i musy ale jeszcze coś z resztą owoców trzeba będzie zrobić :roll:
Od kilku dni jem minimalnie węglowodany - zero chleba i reszty ale lubię ogromnie grapefruity, więc codziennie zaliczam jednego :P :P Ale podobno grapefruity pomagają w odchudzaniu :twisted:
Nakupiłam też dzisiaj znowu tych moich herbatek - la karnita yerba mate i la la paczo.
No , zaczynam znowu myśleć pozytywie o odchudzaniu , jest dobrze 8)
-
Cudownego weekendu życzę :D :D :D :!:
Trzy tygodnie temu zostawiłam Ci ważną wiadomośc na priva..nie wiem czy ją przeczytałaś :roll: :?: :?:
http://imagesmoker.com/weekend/weekend-s.jpg
-
Witaj Ewa :D
nie łam się ja też miałam doła,jak wchodziłam na komputer to naszą stronkę omijałam jakby była niebezpieczna,ale to wszystko z poczucia winy.Jakoś wróciłam,zaczęłam dietę ,ale kuleje.Nawet deka zaczęły powoli spadać.też czekam aż zmieni się moje myślenie.
Tak jak ty czytałam swój wątek od początku,jak znależć siebie sprzed roku :?: ale myślę ,że będzie dobrze. :D :D
-
witaj Ewuniu!!!
no to zaczynam od nowa
pełna skrucha
żarcie mnie prześladuje, a nie mam rozumu żeby to załatwic raz na zawsze
życzę miłego świętowania
-
Cieszę się że wrociłas na właściwą drogę :D .Dla mnie lato to nie okres do odchudzania zawzse przytyje mam nadzieję ze teraz bedzie nam lżej walczyć ,a co do grapefruitów masz rację pomagająw odchudzaniu ,zmniejszają też wysoki cholesterol ,pozdrawiam gorąco :D
-
Dzień dobry w niedzielę :)
U mnie jest cudowna pogoda ale na razie zimno. Oby taka była cała jesień :)
Julisia, ja też długo po prostu nie wchodziłam na forum . Nie myślałam o odchudzaniu i nie ciągnęło mnie nawet , żeby zaglądnąć chociaż co u Was. Ale widzę, że i tak nie działo się za dużo, mało dziewczyn bywało , wiadomo ,wakacje i wstręt do dietowania :P
Chyba teraz zacznie znowu dziewczyn dziewczyn przybywać , bo widzę, że sporo nowych odchudzaczek a i te dawne ( ja też :P) wracają po woli. Dorotka też wróciła , będzie nas znowu pięknie podnosić na duchu - my Ciebie kochanie też :)
Jak już pisałam , mój syn jest od 7 sierpnia w wojsku. Dziewczyny on do 31 sierpnia ( wtedy się z nim widzieliśmy - była przysięga) stracił 9 kilogramów . Wczoraj z nim rozmawiałam przez telefon i mówił mi, że znowu stracił następne kilogramy, musiał wymieniać spodnie na mniejsze a i tak musi mieć szelki żeby mu nie spadły. Trochę boję się o niego, żeby nie odbiło się to w jakiś sposób na zdrowiu. Wprawdzie nie był chudzinką ale kiedyś sadełko się skończy.
Ale tak szczerze, dużo ruchu i mało jedzenia to jest właśnie sposób na tracenie kilogramów :)
Na razie , miłej niedzieli http://img170.imageshack.us/img170/363/006kz1.gif
to ja z moim żołnierzem 8)
http://img503.imageshack.us/img503/3783/blog1aq6.jpg
-
Ewus, fajnie, ze jestes z powrotem :D Teraz ze zdwojona sila bierzemy sie za diete!