Trzymam kciuki za te ******e, mam nadzieje, ze Ci to pomoze ruszyc z miejsca.
Wersja do druku
Trzymam kciuki za te ******e, mam nadzieje, ze Ci to pomoze ruszyc z miejsca.
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :!:
GRUBASKA :( TAK SIE DZISIAJ CZUJE :cry:
http://th.interia.pl/51,g141514e31210301/i570602.jpg
Witaj Ewuniu :lol:
Nie przejmuj sie kochanie zastojem, podczas choroby ja właśnie przytyłam :cry: . Najważniejsze że Ty jesteś juz zdrowa :!: :lol: ...Jestem z Ciebie dumna, bo mimo dołka i przeciwnosci obiektywnych :wink: jednak sie nie poddałaś i nawet zaczęłaś ćwiczenia :!: :lol: Ewuniu, ja tez od kilku dni wzięłam sie ostro za siebie tzn. dietkuje jak na początku, bez żadnej tryfy ulgowej i ćwiczę...efekty juz mam, bo zostało mi jeszcze pół kiloska do tego co juz osiagnęłam...i jestem przekonana, ze ćwiczenia skróciły ten powrót do wagi przynajmniej 2 razy....Trzymaj tak Ewuniu :!: Ściskam moooocno i trzymam kciuki :lol: ...musi byc dobrze i jeszcze lepiej :lol: :lol: :lol:
No,No!!! Super!
Jesteś bardzo dzielna. Ćwiczenia są bardzo dobre, najgorzej zacząć i
wprowadzić w obieg samozdyscyplinowanie- potem już z górki
Życzę wytrwałości! :D
:)EWUNIU PRZY TYCH WSZYSTKICH ATRAKCJACH TRUDNO DBAC O DIETKE ALE JESZCZE DWA DNI I ZACZYNAM :)
http://images33.fotosik.pl/4/a3cf748f270df191.jpg
MADZIA I ABI.
Dzisiaj według planu miałam się zważyć. No więc się zważyłam. Oczywiście ten mój ciężko wypracowany kilogram na minus już dawno wrócił do mnie, więc zaczynałam dietę znowu od 74 kg... No więc zważyłam się i mam minus 300 g po trzech dniach stosowania tej diety. Z wyliczeń było by 100g na dzień. I to jest zgodne z założeniami diety - mam gubić 700g na tydzień, czyli na razie jest dobrze według planu :)
Wczoraj niestety nie poćwiczyłam :? , przeszkodą był silny ból brzucha. Dzisiaj już jest w miarę dobrze, więc ćwiczenia będą.
Mój limit kalorii na dobę to maksimum 1300. To całkiem dużo jedzenia. Mam całe jedzenie rozłożone na trzy posiłki ale porcje są za duże, muszę jeść na siłę. Poprosiłam więc dietetyczkę, żeby mi rozłożyła wszystko na pięć posiłków - wartość na dzień będzie ta sama a nie będę przeciążać żołądka.
Jak by mi się udało utrzymać tempo chudnięcia to do stycznia mogę mieć te moje 65 kg. To wcale nie tak długo :D
Pozdrawiam wszystkich :D
http://img171.imageshack.us/img171/1167/fruit044kd4.gif
:) Ewuniu bylo tak z jedzeniem na 1300kcal :D
Nie licze jednego kieliszka wina :oops: malinowego - sama robilam :)
Kolorowych snow :)
http://www.strykowski.net/fotografia...e_black_18.jpg
MIŁEGO WEEKENDU :D :!:
Przepraszam,że tylko tyle i wszystkim to samo,ale ...na tyle mam dzisiaj czas :( :!: :!:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...rs-4663165.jpg
witam serdecznie w sobotnie popoludnie . Samopoczucie odrobine lepsze ,ale ciagle walcze z tym szybkim pulsem . Dzisiaj troche mniej bo 132 ,ale ciagle za wysoko . Nawet nie mam sil dlugo siedziec przy komputerze . Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu . http://images33.fotosik.pl/7/9c541928dd6a1e6amed.jpg
Witam wszystkich :)
Jesień w tym roku nie jest zbyt łaskawa, zimno...okropnie...
Córka mi powiedziała, że czego się spodziewałam , mam sobie popatrzeć na kalendarz - końcówka października, niedługo 1 listopada a kiedyś bywało, że na groby szło się i w zimowych płaszczach.( nie mówię już o futrach) Dla mnie w każdym razie zaczyna się nielubiana pora... już marznę :?
Chociaż logicznie rzecz biorąc , jak nam jest zimno to organizm wytwarza energię żeby się ogrzać, to z kolei powoduje, że spalamy więcej kalorii czyli chudniemy 8) :D :D
Dzisiaj ( jak zawsze zresztą bywało :) ) weszłam na wagę. Oczywiście nie spodziewałam się żadnych rewelacji - wczoraj byłam na przyjęciu urodzinowym. Oczywiście był tort i inne ciasta , a jakże... no i oczywiście zjadłam kawałek tortu - udało mi się , bo dostałam bardzo cieniutki kawałek :twisted: . Innych słodyczy już nie jadłam . Potem jeszcze pół kromki chleba i mała kiełbaska i to wszystko. Aha jeszcze dwa kieliszki wina , niestety nie wytrawnego. Mam nadzieję , że w efekcie kalorie się dopasowały, bo rano nie jadłam śniadania tylko kawałek banana. Obiad był też bardzo chudziutki więc chyba się zmieściłam.
No i weszłam dziś rano na tę wagę ...i okazało sie , że mam 72, 6 kghttp://img230.imageshack.us/img230/3887/043mg7.gif cieszę się !!!
Wczoraj dostałam plan diety na nowy tydzień. Tym razem będę miała na dzień 1000 kalorii, więc może waga będzie mi szybciej spadać :?: 8) A dieta jest naprawdę smaczna.
Miłego popołudnia http://img80.imageshack.us/img80/835/gbyeit0.gif