-
witaj podstolinko
ciesze sie ,ze wróciłas zadowolona --wazne,ze nabrałaś powietrza w płuca
i teraz zaczniesz nowy postny tydzień .
zrezygnowałas z drożdżówki rany -Jestes Wielka.
chyba nie dałabym rady -obiecałabym sobie ,ze pózniej cosik tam nie zjem
-
No Podstolino- to wykazalas sie niezwyklym hartem ducha !! Gratulacje Buziaczki dla wnukow !!
-
witaj kochana-dzięki za miłe słowa.Silną wolę to rzeczywiście mam,bardzo sie zawzięłam.Nie robię tego na hura,ale bardzo spokojnie.Ztym,że obiecałam sobie :ŻADNYCH POKUS-jedynie tak mogę coś osiągnąc.A co do tego to jestem spokojna-znam siebie.Założyłam sobie ,że będzie to trwałotrochę dłużej (nie chcę odrazu gubictego tłuszczu).Wiesz przez tyle lat człowiek się do niego przyzwyczaiłhi hi hiiiiiiiiiiiiiiiii.O widzę,że mamy jednakową waę-też mam 91kg.Póki co -waga stoi w miejscujuż 2 tygodnie,ale co mi tam ja mam czas -ja poczekam.Zobaczymy kto kogo przetrzyma.Pozdrawiam serdecznie i w nowym tygodniu życzę samych przyjemności. siringa-miałam to napisac na Twojej stronie no ioczywiście znowu cos poknociłam ,ale wierzę ,że to przeczytasz/ale zemnie gapa.No ,ale wybacz mi od niedawna posiadam to cudo to i tak dużo opanowałam,ale z suwaczkami i tak nie moge sobie poradzic wyskakuja same cuda,ale to niewazne,jak cos sie zmini napiszę duzymi literami.papapa
-
[quote] ŻADNYCH POKUS[/quote]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY I ZYCZYMY MILEGO ODCHUDZANIA
-
Pozdrawiam
-
witaj
Oby ci sie udało , ja na głoda gotowanym jajkiem sie zapycham
,zadne tam otręby -lepiej coś konkretnego w małej ilości
-
jajko gotowane albo bialy ser tez dobrze zapycha
pozdrawiam
-
DOBRZE ,ZE JA LUBIE BALY SER I JAJKA
PODSYLAM BUZIAKI
-
witajcie moje drogie ,ale mam dzisiaj dzień.Wchodzę na wagę iiiiiiiiiiiiiznowu mam 1kg.do TYŁU-czyli już mam 90,ale się cieszę-a cierpliwie czekałam na zmianę na wadze.Czyli co w myśl powiedzenia -CIERPLIWI SĄ ZAWSZE WYNAGRADZANI -i to święta prawda.Naprawdę się cieszę jeszcze 1 głupi kilogramek i przekroczę następną magiczną cyferkę -a będzienią ósemeczka.-huraaaaaaaaaaaaaa
Życzę miłego dzionka i smacznego dietkowania-
opłacało się odmawianie tych pięknych drożdżóweczek-prawda -spróbujcie też-polacam-
110-90-65
0-20-45-takie mam zamairy,ale jak schudnę do 70 to też będę skakac z radości.
Jeszcze raz pozdrowionka
-
Cześcć podstolina
Gratuluję to sukces
Zobacz tak długo nic a teraz - bum - i kilo precz . To święta prawda , cierpliwość jest wynagradzana.
Oj a cierpliwości trzeba. Tak czytam posty od dziewczyn i widzę, że tracą motywację. No ja się mądrzę a też może mnie to dopaść. Teraz ciężko nie jeść jak robi się zimno i i potrzeba w sobie energii żeby utrzymać ciepło. Dlatego ten Twój kilogram to bardzo wielki sukces
Trzymaj tak dalej
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki