Wątek: Zycie PO 40-tce

Podstolinko -wyjeżdżam jutro do mamy -więc narazie papatki
trzymaj sie i napewno na wyjeżdzie postaram sie zajrzeć .
serdecznie pozdrawiam.

Siły Podstolinko na dzisiejszy dzień Ci życze!Trzymaj sie i pamietaj,ze jestem myslami z Tobą!

Jestem z Tobą. Wiem jakie to trudne, ale musisz sobie poradzić. Myślę o Tobie i przesyłam wsparcie.

Podstolinko, ja podobnie jak Madzia i Siringa, jestem z Tobą myślami i duchowo wspieram.
Zycze dużo sił.

WITAJ
KOCHANIE JA UROCHOMILAM WYOBRAZNIE KIEDY ZMARL MOJ BRAT A MIAL 49 LAT Z ZAWODU MARYNARZ STALE MYSLE ,ZE JEST W DALEKIM REJSIE I ZNOWU PRZYPLYNIE. TRZYMAJ SIE KOCHANIE CZAS LECZY RANY

przytulam mocno do seca.....bardzo współczuję

podstolinko,myslami jestem z toba...bardzo ci wspolczuje

Podstolinko trzymaj się dzielnie

Dziekuje -bardzo diekuje dziewczynki .Wczoraj bylam bardzo zmeczona tym wszystkim ,bo to dwa dni pod rzad przezycia .Totez jak wrocilam/ dosyc pozno /to odrazu poszlam spac .
Dzisiaj natomiast dopiero docieraja do mnie rzeczy,ktore w zasadzie przez te wszystkie dni przyjmowalam mechanicznie .Od rana bylam bardzo spieta i nerwowa wrecz placzliwa ,Ale juz od 7,30 nie mialam czasu na rozmyslanie .Wznowilam dyzury babcine - i wiecie stwierdzilam ,ze bardzo dobrze
Na rozterki i klopoty to najlepsze sa wnuki . Maly zreszta tak mi przepiorkowal i umilal czas jakby zdawal sobie sprawe i wyczuwal wszystko .Juz go oddalam pod opieke rodzicielska i tym samym mam wolne i odrazu do Was .
Mysle ,ze swiadomosc tego ze brat juz nie cierpi predko da mi spokoj i rownowage .
Pozdrawiam Was serdecznie i zycze wsystkiego najlepszego .
110/77

Dopbrze, ze jest coś co Cię zajmuje bez reszty. Jak Cię wnuki wymęczą, a potem musisz zadbać o swój dom to nie ma czasu na "trudne" myślenie. Dobrze, że masz te maluchy.