Wątek: Zycie PO 40-tce

Jestem ,jestem dziewczynki ,tylko sil nie mam zeby siedziec przy kompie . Caly ten czas walcze z bolem glowy i pozostalymi przypadlosciami . Jak jedno mija to drugie sie poteguje . W zwiazku z tym nie siedze za duzo przy kompie ,a nawet zrobilam sobie mala przerwe . Przy tych bolach glowy nie wyrabiam z tym siedzeniem przed ekranem . Dzisiaj moze troche lepiej, ale po kilku tabletach p/bolowych .
Mysle ze to i jesien daje mi sie we znaki ,juz kiedys tak mialam . Pozniej sie uspokoilo i az do teraz .
No dobrze starczy juz tego jeczenia. Czasem tu zagladam ,ale nie odpisuje -troche sie oszczedzam z tymi patrzalkami i wogole . W poniedzialek ide do kardiologa i zobaczymy co powie nastepny .
Luka - ale my przy takich zmianach pogody to wiadomo jak sie czujemy . Sama najlepiej wiesz .
Dorisku -kochana jestes , a z ta Pania to ja codziennie rozmawiam -to mnie trzyma .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze milej i spokojnej niedzieli .

Podstolino, cieszę się na tego kardiologa. Nie wiem jakie masz bóle głowy, ale moja córka ma migreny, takie na potęgę z wymiotami i światłowstrętem. Wtedy ma tylko jeden lek - imigran.
Niestety to jest z przepisu lekarza. Nie wiem jak w Poznaniu, ale u nas można kupić ziołowe tabletki przeciw bólowi głowy u oo Bonifratów. Ludziska je sobie chwalą.Ja na szczęście nie potrzebowałam, więc nie wiem z autopsji. Może w Poznaniu też można dostać, jak nie to Ci sie podeśle. Życzę zdrowia i pozdrawiam Cię serdecznie.

WITAM SERDECZNIE.
POWRÓCIŁAM NA DIETKĘ .
WIEM ŻE Z WAMI BĘDZIE O WIELE RAŻNIEJ I LŻEJ.
MIŁEJ NIEDZIELI

Skarbie oszczedzaj zdrowko!!Ale dawaj znak,ze bywasz na forum,bo bardzo tęsknie i się martwię
Buziaczki zostawiam i życze miłego poniedziałku!!!

Pozdrowienia!!!
Niech ten tydzień będzie bezproblemowy

Witajcie moje Drogie . Rzeczywiscie bedzie mnie jednak troche mniej na forum . Nie czuje sie dobrze . wczoraj wyladowalam w szpitalu na dyzurze .
wszystko wskazywalo na zawal ,sama bylam tym wszystkim wystraszona /ja wystraszona / Pobylam tam 4 godziny /a moze mniej albo wiecej /i poscili mnie do domu z diagnoza : dusznica bolesna .Czyli powrocilo do mnie to co kiedys mialam ,ale juz podleczone. Od tygodnia czulam sie fatalnie ,nie moglam sobie z tym wszystkim poradzic ,do wczoraj jak mnie przypylilo to odrazu znalazlam sie w szpitalu .
Wiecie oni wcale sie ludzmi nie przejmuja . Pobrali krew ,zrobili EKG dali jakis zastrzyk/wogole nie informujac mnie co /i kazali tyle czasyu siedziec na korytarzu . Tak patrzylam i stwierdzilam ,ze wogole sie nie dziwie ze jest obecnie ta k duza umieralnosc na izbie przyjec /przynajmniej w tym wlasnie szpitalu/bo jest -naprawde . Zeby sie dostac do rejestracji to trzeba rowniez swoje odstac . Juz nie moglam i oczywiscie nie wytrzymalam -i spytalam spokojnie -czy tu juz mozna umrzec i to predko -bo tak byloby najlepiej i dla nich i dla nas pacjentow . Zrobil sie szum i odrazu znalezli ludzie do pomocy i rozladowania kolejki . Stwierdzilam ,ze jest totalny burdel na kolkach i nadaje sie do naglosnienia . Przeciez tak dluzej byc nie moze . Wszystko to prowadzi do zaglady spolcznej i moralnej Wiem co mowie . I tylko wypada nam prosic Boga codziennie o zdrowie -juz nic innego nie chce -tylko zdrowie
Tym milym akcentem pozdrawiam Was dziewczynki i zycze milego dnia,dobrego ,zdrowego tygodnia . Pojawie sie -mysle ze dzisiaj ,bo mam wieczorem o 18,00 wizyte u kardiologa . Zobaczymy co nastepny powie .Wszystkiego dobrego kochane -do uslyszenia .

SLONECZKO DBAJ O SERDUCHO MIALAM TO SAMO ZAWAL A PANI WYMUSZALA NA MNIE DANE OSOBOWE , KTORE MOGL PODAC MOJ MAZ DOBRZE ,ZE SIE LEKARZ POKAZAL I SZYBKO ZABRAL SIE DO ROBOTY
MAM NADZIEJE ,ZE BEDZIE DOBRZE ZYCZE CI TEGO Z CALEGO SERCA

Skarbie czekam z niecierpliwością,co powie kardiolog!!
BUZIACZKI

Podstolinko,ale mnie wystraszyłaś Dziekuję,ze do mnie napisałaś-wiesz jak bardzo jesteś mi bliska

Czekam na wieści od lekarza-mam nadzieję,ze bedzie bardziej ludzki i kompetentny niż ten poprzedni,który by Cie jeszcze wyprawił na ...no wiesz gdzie Uważaj na siebie i dużo odpoczywaj-dbaj o serduszko

cały świat wziełaś sobie na głowę
basta
niech młodzież rządzi
my już odpoczywamy
powiedziała co wiedziała
ja też w gorączce gotowałam dzisiaj synkowi makaron z serem
współczuje ci tych wszystkich wizyt u doktorów
zazwyczaj czuję się u nich jak intruz, a ty?
albo błahostką im głowę zawracam, albo są oburzeni jak tak można było dopuścić do takiego stanu.
życzę wytrwałości i popawy samopoczucia
buziaczki