Wątek: Zycie PO 40-tce

Witam wszystkich serdecznie i dziekuje za odwiedzinki . Dzisiaj musialam troche wypoczac,ale nie za dlugo bo na poludnie juz byly wnuki .O dziwo nawet dzisiaj bardzo grzeczne . Zobaczymy czy jutro takie beda .Rzeczywiscie wypoczelam ,poodwiedzalam rodzinke i ani sie czlowiek obejrzal ,trzeba bylo wracac do domu,bo obowiazki wzywaly/do wnukow /.Ale od wrzesnia bede juz wolniwjsza ,bo maly idzie do Przedszkola ., a Patrycja juz od sierpnia.To pewnie pozniej bede mogla sobie wiecej odbic.
SYROPINKO - bardzo sie ciesze ,ze do mnie zajrzalas .Za chwilke spojrze co u Ciebie .
tamareku -wypoczelam wypoczelam .Wiesz ja juz jestem w tym wieku ,ze niewiele mi trzeba zeby sie co nieco zregenerowac.-pozdrawiam serdecznie .
Ruda -pzddrawiam serdecznie
SAMORODKU -pozdrawiam Cie serdecznie i za czas jakis wpdne do Ciebie zobaczyc co slychac.-pozdrawiam
MADZIU -sle buziaczki i pomalu wszystkich odwiedze.
pantanal -bardzo dziekuje za odwiedziny.
LUNKA-ten Twoj pieknis to rosnie jak na drżdżach i do tego jest śliczniutki -pozdrawiam
To mniej wiecej tyle . pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze dobrej ,spokojnej nocy.

witam po powrocie Fajnie ,że wypoczełaś...opieka nad maluchami jest wyczerpująca. Niedawno miałam okazję przez parę dni opiekować sie dziećmi kuzyna. już zapomnialam jak to jest...umęczyłam się
miłego dnia

Podstolino ja te szkraby co mam na zdjęciu na kolanach musze pilnować i doglądać. Córcia - Patrycja ma 2 lata i 4 mies, a synek Kacper ma 4,5 roku. Chodza do przedszkola, a ja do pracy, ale dokazują popołudniami ze hoho. Choć w sumie to bardzo zgodne i grzeczne dzieciaczki. Treaz spędzimy najblizszy miesiąc razem... pewnie po takim urlopie tez bedę musiała odpocząć.

Pozdrowionka deszczowe z Warszawy przesyłam

WITAM CIE SERDECZNIE I POZDRAWIAM SERDECZNIE .CIESZE SIE ZE WROCILAS CALA I ZDROWA .ZREZYGNOWALAM Z TELEKOMUNIKACJI ALE ZACHOWALAM NUMER TELEFONU I BEDE MUSIALA ZAPLACIC JEDNORAZOWO 61 ZLOTYCH .ALE MUSZE MIEC TEN NUMER . JAK BEDE DLUZEJ NA KOMPIE TO ZADZWONIE OCZYWISCIE JAK BEDZIESZ TEZ..MILEGO DNIA .DUZO BUZIACZKOW. :P :P :P

No to znowu mamy urwanie chmury Leje niemilosiernie to i samopoczucie zaraz zle . A tak chcialoby sie gdzies wyfrunac. Chociaz na godzinke . Niestety nawet do apteki nie chce mi sie wychodzic w taki deszcz -jeszcze poczekam moze mine. Dietka u mnie w normie .Nic nie przytylam ,ale i nie schudlam .Jestem juz na tym etapie ,ze cieszy mnie taki uklad. Ale te ostatnie 5 kilosow to jednak jest uparte . Ale ja mam czas- nic mnie nie goni do mniejszej wagi .Pomalutku i pewnie doczekam sie w koncu tej 70-tki. Jak nie wagi to lat ,bo i do tego niedaleko ./hihihiiiiiii/
Pozdrawiam serdecznie chociaz deszczowo i zycze dobrego dietkowania i umniejszania kiloskow .Milego popoludnia zycze .

Jak nie wagi to lat ,bo i do tego niedaleko

Prędzej doczekasz się 70 kg
Dobrze,że waga nie wzrasta,ale miło by było,gdyby spadała Matko...40 kg schdłas...Podizwiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! U mnie słonko czasem chmurki są,ale świeci:P Zapraszam do Bolesławca

witaj słonecznie
u mnie tez pogoda fatalna, wiatrzysko okropne i od czasu do czasu pada, cos lato w tym roku zimne, szkoda
mam nadzieje że odpoczełas po wnukach, dzieci to moga człowieka wykończyc ale i tak je kochamy

słoneczne buziolki

PODSTOLINKO DZIęKUJE ZA ODWIEDZINKI
JA W WAKACJE MAM BARDZO MAłO CZASU MIMO,żE DZIECI NIE Są JUż TAKIE MAłE I śWIETNIE SOKIE RADZą TO JAK Są W DOMU TO MAM WIECEJ PRACY
CZASAMI LEDWIE SIE WYRABIAM.WOLę JADNAK JAK JEST CIEPłO ,BO CHOCIAż GODZINKę NA PLAżY W SłONECZKU MOGę POLENIUCHOWAć.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I żYCZę SłONECZKA

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i pozdrawiam
Żebym tak codziennie jadł, jak w moim menu, miałbym już dziś 72 kg. Niestety, duża część dni, to łakomstwo, zwłaszcza na gorzką czekoladę i to wieczorem. Zgroza

Podstolinko miłego dnia Ci zycze!!!Pozdrawiam Cie serdecznie :P :P
BUZIACZKI