Aby zmienić suwaczek trzeba wejść do swojego profilu towarzyskiego i w sygnaturce zamiast 96 wpisać 91. Spróbuj. Sukcesu gratuluję i pozdrawiam
Aby zmienić suwaczek trzeba wejść do swojego profilu towarzyskiego i w sygnaturce zamiast 96 wpisać 91. Spróbuj. Sukcesu gratuluję i pozdrawiam
Gratuluję
Podstolinko to jest najprostszy sposób o jakim pisze Didi pozdrawiam i się nie przejmuj
gratuluje spadku wagi a to że masz 60 latek o niczym nie świadczy tym bardziej jestem pełna podziwu ja mam jeszcze 43 zimówki
Podstolino
gratulacje ,a jak przesuniesz w końcu suwaczek to wszystkim szczęki opadną.
Co tam wiek,ważne na ile się czujesz.Znam osoby po 70,które bardziej kochaja życie niż te po 40 ,a nawet po 20.Ja mam 42 a czujeę się na jakieś 32 i to jest fajne
dziękuję dziewczynki-macie rację ma się tyle na ile człowiek się czuje.A z tym nieszczęsnym suwaczkiem zaraz będę próbowac.Rzeczywiście spadek wagi powoduje niesamowite uczuciei chce się ży odrazu ,już nawet nie pamiętam o tych swoich choróbskach ,jedynie codzienne przyjmowanie leków mi o nich przypomina. Tyle narazie -no izaraz będę próbowac z tym suwaczkiem.Pozdrawiam serdecznie.
No niestety jak wejdę w profil towarzyski to to na nowo mam się logowa i tak w kólko.nie mam wogóle pola "sygnatura na forum" i tych dalszych dyspozycji.Ale to nieważne będę Was informowac ustnie -całuski pa pa paZamieszczone przez podstolina
Witaj Podstolino!
Wspaniale Ci idzie, w tak krótkim czasie ,tyle kilosków pożegnać !!!
Mnie zajęło 9 miesięcy zrzucenie tego , co pokazuje ślimak .
Też stosuje Montiego i uważam ,że to bardzo dobra dieta na resztę życia.
Jestesmy ,jak widze w podobnym wieku.
10 wrzesnia skończyłam 61 lat i tez sie na tyle nie czuję ,zwłaszcza jak pozbyłam sie 25 kg worka tłuszczu.
Masz rację , człowiek zupełnie inaczej patrzy na swiat .
A jak się mozliwości poszerzają , to ho,ho,
Wczoraj wybrałam sie w poszukiwaniu czegos na jesień i zime , bo stare rzeczy sie nie nadają .Zwłaszcza jakas kurtka mi potrzebna.
Nic wprawdzie nie kupiłam, ale przymierzylam w jednym tylko sklepie 6 czy 7 rzeczy .
Nareszcie mogłam pogrymasić ,a nie brac to co na grzbiet wchodzi.
Uczucie niesamowite , tylko Wy mozecie to zrozumieć.
"normalne " kobiety tego nie pojmą.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dalszych sukcesów.
Muszę się spieszyć ,bo mnie zostawisz zaraz daleko w tyle.
U mnie waga tak szybko nie leci w dół, bo mam niedoczynność tarczycy ,a to tez jeden z powodów tycia.
witaj bakuniu-bardzo się cieszę,że mnie odwiedziłaś.Rzeczywiście jesteśmy prawie w jednym wiekui wagę mamy podobną.Ale to tak nie jest,że prędko chudnę,niekiedy czekam na drgnięcie wagi około 2tyg.Ale nauczyłam się już byc cierpliwą.Nie chcę z nikim rywalizowac,ale to tak miło jak człowiek gubi te kilosy.No powiedz czy Montignac to nie wspaniała dieta Wogólle na niej nie jestem głodna to i po co mam dojadac.A złe nawyki poprostu tępię.I tu masz rację ,że jest to dieta ,a raczej zdrowe żywienie na całe życie.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego dietowania
Ta moja waga na suwaczku jest nieaktualna teraz wynosi 91.Ale już nic nie robię bo zupełnie nie mogę sobie dac rady-a zresztą czy to takie ważne będęWas informowac słownieZamieszczone przez podstolina
Zakładki