Wątek: Moja walka z otyłością czyli czas na zmiany

Evitko,

Dzisiaj ja muszę napisać;śniły mi się dwie pszenne bułki z szynką

tez tak mialam , aie przez 2 dni, jak bylam na SB
Zrob sobie ten bigos jest smaczny i sycący, ja czesto nawet teraz jak nie jestem na SB robie , ten z piersia kurczaka i pieczarkami
Naprawde super zapycha
Za mocno zyje tym forum, wiec ciezko mi odejsc, ale mam zamiar tak zrobic jak napisalas u mnie, poprostu chce wpisywac ile zjadam w dietetyku i wyprobowac jak moj organizm bedzie reagowal
Powodzenia

Pozdrawiam cieplutko Evitko

Wiem co to sny o jedzeniu.... kiedyś śnił mi sie ogromny tort z bitą śmietaną i owocami Potem cały dzień aż mi ślinka ciekła na sama myśl o tym ,że mogłabym zjeśc kawałek tego tortu

Raport 3/14
zjedzone 938,45 (no i muszę dobić do 1000 )
ruch:spacer 60 min
płyny 8 szklanek
kąpiel w bąbelkach

Dzisiaj dieta przeszła spokojnie.Sprawdziłam .Zamiast 3 posiłków ma być tak jak dzisiaj 6 i można wytrzymać.Jestem z siebie dumna !W ciągu tych 3 dni nie dałam się skusić na niedozwolone jedzenie

bewiku-bigosik jest super :P Fajnie ,że zostajesz
luna-Ty wiesz jak sprawić mi przyjemność

Miłego wieczoru

Dlaczego musisz do 1000 ca dobić ?
rany chciałabym tak mieć -ja dzisiaj na galarecie z nózek sie odchudzam
miała być tylko jedna salaterka -a ja juz trzecią kończe

właśnie dlaczego koniecznie do 100 kal, czy to jest zywieniowe minimum ?

pozdrawiam

Brawo Evitko -tak trzymaj

U mnie 3 posiłki nie zdaja egzaminu -musi być minimum 5 wtedy jestem w stanie zapanować na głodem Kiedy ważenie

Życzę wszystkim powodzenia... Ja od jutra walczę!

evitko,ale ci super idzie,a ja dzisiaj zawalilam

Droga Evito!
Z tego co piszesz, to twarda z Ciebie kobitka.Potrafisz zapanować nad swoim apetytem i jeść tylko tyle ile powinnaś. A że czasami masz chwile załamania, to tak jest z każdym.
Głodówka wskazana jest tylko w celach zdrowotnych, a nie jako rodzaj diety. Szybko wraca się po niej do wagi wyjściowej. Jest to rodzaj odnowy biologicznej i duchowej. Takie jedno, dwu i trzydniowe są w zasięgu każdego.
Kiedy mieszkałam jeszcze z Rodzicami, mój Tata chętnie przyłączał się do moich jednodniówek i dobrze mu to robiło. Potem zrezygnował, bo leki jakie bierze trzeba na pełny żołądek.
Cieszą mnie Twoje sukcesy, bo wiem jak ciężko jest walczyć z tym głodomorem, który jest w nas.
Mieszkasz w pięknym miejscu, wielokrotnie byłam tam jako młoda dziewczyna. Często jeździłam do Rytra, a to o rzut beretem. Dla mnie góry to najlepszy środek odchudzający, jeżdżę w do Brennej od kilku lat i zawsze wracam szczuplejsza.
Miłego i owocnego dnia .

Evita podziwiam twoją wytrwałość, ja niestety SB przerwałam. Kiedyś mogłam 3 miesiące wytrzymać na bardzo drastycznej diecie, teraz się rozleniwiłam. Chyba za dużo wymagań musimy spełniać i nie da się wszystkiego i wszędzie.
Też góry uwielbiam,ale nie mam z kim teraz chodzić Dziecko za małe a mąż nie lubi i czasu nie ma. Trzymaj tak dalej