heyka:)
Wpadła i poczytałam... a ta dziewczyna co Ci tak powiedziała to jakaś zrtyta musiała byc... ale wiem jak się musiałas przejąść bo też tak miałam już nie raz:( ale wierze w Ciebie że tych 2 wiader tez sie szybko pozbedziesz!! pozdrawiam!!
Wersja do druku
heyka:)
Wpadła i poczytałam... a ta dziewczyna co Ci tak powiedziała to jakaś zrtyta musiała byc... ale wiem jak się musiałas przejąść bo też tak miałam już nie raz:( ale wierze w Ciebie że tych 2 wiader tez sie szybko pozbedziesz!! pozdrawiam!!
Powiedz Ruda czego się domagasz tak szeroko otwierając oczy, a jedno bardziej od drugiego :?: Zmiany na moim wiadrzaku :?: :?:
Odważanie do wpisywania na suwaku będę jednak robić w sobotę. Uzasadnienie ciągle to samo. Jak w sobotę, albo niedzielę / to nie są dobre dni dla odchudzających się/ coś narozrabiam to mam czas na uporządkowanie.
Jeśli zawalę w te dni to przy ważeniu się w poniedziałek jest tak jakby tydzień stracony i w nowy wchodzi się z poczuciem porażki. Może to dla innych nie są to dobre argumenty, ale ja będę się tego trzymać.
Dzisiaj odnotowałam minus 1 kg i zaczęłam zapełnianie drugiego wiadra.
Bingo! :) twoje wiaderka przemawiają bardzo obrazowo :)
SIRINGA GRATULACJE TEGO KG.
SUPER. WIDZĘ ŻE SYSTEMATYCZNIE WIADRA SĄ NAPEŁNIANE.
TAK TRZYMAJ ZOBACZYSZ JAKA BĘDZIESZ LASKA , A TA CO TAK POWIEDZIAŁA OCZY WYWALI WIELKIE.
MIŁEJ SOBOTY.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/image021.gif
Siringa,tez tak uwazam, a nawet jak w weekend pofolguje, to w poniedzialek jest zawyzona waga, wiec po co ma byc zawyzana :lol: :lol: :lol:Cytat:
Odważanie do wpisywania na suwaku będę jednak robić w sobotę.
Ja wpisuje w piatek, albo w sobote :lol: :lol:
Siringa, gratuluje, jestes wielka
powiedz cos wiecej, jak udaje Ci sie tak co tydzien zmieniac suwaczek,
liczysz kalorie :?:
moze stosujesz jakies wspomagacze :?:
Pozdrawiam i zycze za tydzien wiecej tluszczu w 2 wiaderku nasza idolko :lol: :lol:
Gratulacje,nie wiem jak ty to robisz,ale robisz bardzo dobrze.Gratuluję 11-go kilograma.
Pozdrawiam niedzielniehttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik...e/humor/28.gif
Siringa gratuluje :D za drugie wiaderko się wzięłaś jak Ty to robisz oby tak dalej pozdrawiam :D
Kochane dziewczynki - dziekuję za gratulacje.
Ja też nie za bardzo wiem jak to robię. Jem zdecydowanie o połowe mniej niż wcześniej. Jest 5 posiłków, bez podjadania pomiedzy nimi. Chodze na basen 3 x w tygodniu, codziennie katuję rowerek przez pół godz najkrócej, codziennie szoruję się taka ostrą gąbką najpierw tylko z żelem, a potem dopiero z wodą i wcieram różne "usztywniacze", ujędrniacze i... nie ma zmiłuj, że nie ma czasu, że się nie chce, że zjadłoby się to i owo w miedzyczasie.
Ja naprawdę sama sie sobie dziwię , ale na razie radzę sobie.
Może tak bardzo wgryzły się we mnie słowa panienki co to miała zostać żoną mojego siostrzeńca :?: Wygląda na to, że coraz bardziej "miała".
Czyżby sprawiedliwość,co jest nierychliwa,ale jest zaczęła dopadać tę panienkę:?: :?: :?: