Witaj kochana
ale juz nie chudniesz wiecej
waga stoi w miejscu
Rób wszystko ,żeby to zatrzymac.Myślę jednak ,że w końcu to się zatrzyma-jestem dobrej myśli .Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnej dobrej nocy
![]()
![]()
110/85![]()
Witaj kochana
ale juz nie chudniesz wiecej
waga stoi w miejscu
Rób wszystko ,żeby to zatrzymac.Myślę jednak ,że w końcu to się zatrzyma-jestem dobrej myśli .Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnej dobrej nocy
![]()
![]()
110/85![]()
Cześć Siringa
dobrze ,że wróciłaś.przeżyłam szok![]()
![]()
widząc twój suwak.Dobrze,że jesteś pod opieką lekarza.Nie wiem czy dobrze doczytałam,ale nie masz apetytu
Fajny spadek ,ale nie takim kosztem.Jesteś mądra dziewczynka,dasz sobie radę.Pozdrówka
![]()
Niestety, moja waga się nie zatrzymała i po kolejnych dwóch kilogramach dostałam dziś skierowanie do szpitala. Przed dziesiątą nie było jeszcze miejsca, bo wypisani jeszcze nie wyszli, więc papiery zostały, a ja mam się zgłosić po czternastej. Siedzę jak na igłach i nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie pojedziemy.
Wiem, ze czeka mnie jakiś niezły maraton kroplówkowy. Co jeszcze - nie mam pojęcia.
Mam nadzieję,że to wszystko jakoś się ustabilizuje.
No właśnie, jak to nigdy nic nie wiadomo.Jeszcze nie tak dawno przekomarzałam się z EwitąPl, że ją przegonię. Na jej 'Chciałbys" napisałam - "pewnie, ze bym chciała", ale o 71 kg mogłam tylko marzyć, a teraz... nagke jest tyle i zadnego powodu do radości, ani że tyle schudłam, ani że taka niewielka część trzeciego wiadra została do zapełnienia.
Trzymajcie się zdrowo - czego i sobie życzę.
Siringa
![]()
![]()
co sie dzieje
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Myslami jestem z Toba
![]()
Dobrze chociaz ,ze jestes pod opieka lekarzy
Bedzie dobrze
Życze szybkiego powrotu do zdrowia.Wracaj do nas .Czekamy z niecierpliwoscia. Przesylam pozdrowienia i buziaczki -do uslyszenia.
![]()
Wrócę do Was i wróce do zdrowia, bo tak chcę!!
Pa, pa, pozdrawiam wszystkich serdecznie.
A teraz sie rozłączam.
Siringa, będzie dobrze. Ty jesteś rozsądna kobieta i i będzie tak jak Ty chcesz. Organizm teraz nie bardzo Cię słucha, trochę stracił panowanie nad sobą i Ty nad nim. Ale będzie dobrze. Lekarze to ustabilizują.
Pozdrawiam Cię serdecznie, zdrowiej, nabieraj sił i wracaj szybko.
trzymaj się dziewczyno.
Jejku
serce we mnie zamarło jak przeczytałam twój post.Trzymam kciuki i wracaj do nas szybciutko
.Zdrowa.
![]()
Zakładki