Beignet - z ciuchami to istny koszmar.
Z poprzednich ubrań nic się nie nadaje, Co nieco kupiłam, przede wszystkim bieliznę.ale szukam niedrogich, bo czy ja wiem jaka bedzie przydatność ciuchów na taką moją wagę.
Nie mam teraz żadnych oporów do szukania ubrań za grosze w lumpeksach. Przecież nie kupię całaj garderoby w normalnych sklepach. Umiem szyć, więc mogę zmniejszać, ale to często nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Czasem łatwiej uszyć nowe, ale nie za bardzo mam zapał do tego, bo jak już tu napisałam- nie wiadomo na jak długo jakieś ubranie mi się przyda.
To jest przedziwne wrażenie, kiedy zapominam o mojej aktualnej wadze i myślę o jakimś posiadanym ubraniu i nagle refleksja, że to się nie nadaje.
Zakładki