Strona 15 z 39 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 390

Wątek: Chcę być znowu szczęśliwa

  1. #141
    ILLA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Polu dziekuje za odwiedzinki i podtrzymanie na duchu
    Mna tez zawirowalo i zatrzeslo bo wlasciwie wszystko musze zaczac na nowo ale masz racje i sama przyznaje ze mam frajde ze nie pale
    Dzisiaj po raz pierwszy od niepamietnych czasow jezdzilam na rowerku stacj. mialam na uszach sluchawki i jezdzac sluchalam ulubionej plyty, poszlo prawie 50 min i to bezpolesnie, i tak bede robila codziennie [ tak mi dopomoz Boze]
    Gorzej z dietka, siedzialam dzisiaj prawie 3 godziny na forum [ az sie mieso spalilo] i szukalam cos dla siebie i postanowilam sprobowac diete dla lakomczuchow, musze ja troche zmodyfikowac na 1000-1200 cal i cos zrobic z godzinami posilkow, ale najwazniejsze ze zmusilam sie zeby cos robic
    Polu moze ty tez sprobujesz cos zreformowac, cos dolozyc, cos przestawic i na nowo nabierzesz checi do dietkowania czego z calego serca ci zycze

  2. #142
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jeden dzień za mną. I na razie wystarczy. Masz rację Siringo, zacznę od krótkich jednodniowych. Następną zrobię w piątek.A w przyszłym tygodniu pokuszę się o trzydniową.
    Wrażenia nawet niezłe. Głodna byłam dwa razy, o 13 i 17 godzinie chwyciło mnie i ścisnęło. Krótko, może pięć minut. A tak przez cały dzień spokojnie.Trochę było dziwnie kiedy podawałam chłopakom obiad, bo wcale nie chciało mi się tego jeść. Dziwne.
    Najtrudniejszy jest drugi dzień, ale sobie odpuściłam.
    Tylko herbatki owocowe i woda.
    W południe byłam z koleżanką w kafejce, ja herbatkę owocową, ona banany na ciepło polane czekoladą.Cały czas gadałyśmy o jedzeniu. Wytrwałam.
    Dzisiaj jestem po lekkim sniadanku, ale zaraz jedziemy z syneczkiem do jego dawoiniewidzianego przyjaciela na spóźnione urodziny. Pewnie będzie jakieś żarełko.
    Illo. Alibabko, Siringo dziękuję za odwiedzinki i dobre myśli. Lecę.

  3. #143
    siringa Guest

    Domyślnie

    Baw się dobrze.
    Myślę, ze dobrze postanowiłaś. Jeden dzień na początek to w sam raz jak na próbę. Myślę, że powolne dochodzenie do całotygodniówki będzie lepsze niż niż takie nagle uderzenie.

  4. #144
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Pola
    Dużo dobrego czytałam o głodówkach niestety to nie dla mnie.Trzeba mieć silny charakter Jestem bardzo silna kobitka ale jeżeli chodzi o jedzenie to wymiękam
    No cóż nałogowy pożeracz to ja
    Trzymam za Ciebie kciuki
    Miłej zabawy

  5. #145
    BEIGNET jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Pola
    Dziękuję za odwiedziny. Piękną masz tą zimę w lesie .
    Przede wszystkim chciałam Ci napisać, że nie tylko Ty tyjesz Niestety prawie wszystkim nam się to zdarza, inaczej byłybyśmy na innym forum. Najważniejsze jest, żeby walczyć i jeśli nawet przytyjemy, to zabrać się za siebie. Ja po świętach przytyłam 6 kilo, ale zgubiłam teraz 2 i dalej będę brnąć. To fakt, jesteśmy jak alkoholicy. Może mamy za mało innych przyjemności niż jedzenie. Staram się pobawić z dzieckiem, film obejrzeć, pojść na spacer.
    Głodówki są podobno niezdrowe, ale jeśli się po nich czujesz dobrze, to OK, żeby tylko jojo nie nastąpiło. Ja kiedyś 1 dzień na tydzień piłam tylko litr soku , ale już wielotygodniowe głodówki są groźne. Kiedyś jak do dietetyczki lekarza chodziłam, to bardzo odradzała nawet dietę 400 kalorii, powiedziała, że się jakieś związki wytwarzają, które trują organizm.
    No i jeśli się robi głodówki, to niestety pod kontrolą lekarza. Martwię się, żebyś się choroby nie nabawiła. Pozdrawiam serdecznie

  6. #146
    BEIGNET jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Pola Rzeczywiście w tym samym czasie piszemy. Rozumiem Cię doskonale, po świętach właśnie tak okropnie się czułam rozepchana i ociężała po obżarstwie. Wtedy rzeczywiście 1-2 dni warto się przegłodzić. Tak w ogóle to zapomniałam Ci napisać, że Cię szczerze podziwiam za wytrwałość, ja bym, nie mogła raczej wytrzymać, jakby ktoś koło mnie zajadał smakołyki, no parę razy mi się to udało, ale teraz z tym gorzej, zawsze jakieś usprawiedliwienie wymyślę Trzymam kciuki za Ciebie

  7. #147
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kolejny dzień luzu.To że nie muszę zrywać się do pracy jest wspaniałe.
    Wczoraj byliśmy z wizytą i nawet się specjalnie nie objadłam. Koleżanka zaserwowała wspaniały obiad z parownika. Warzywa ugotowane na parze, mięsko i ugotowana soczewica.Pycha. Pierwszy raz jadłam czerwoną soczewicę. Jest trochę jak groch, ale delikatniejsza i smaczniejsza.
    Najlepiej udał się mój synek. Bardzo pilnuje żebym się nie objadała. Kiedy przechodzilismy obok cukierni, zwróciłam uwagę na wspaniale wyglądajace kremówki. Synuś odciąga mnie i mówi" Mamo nie możesz tego jeść, przecież nie chcesz być gruba"
    Dzisiaj i jutro normalnie, choc bez kolacji, ale w piatek znowu bez jedzenia. Zobaczymy.
    Kończę , moje woła mnie, wracam do obowiązków.

  8. #148
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj pola
    Synuś odciąga mnie i mówi" Mamo nie możesz tego jeść, przecież nie chcesz być gruba"
    To piękne, masz cudownego synka
    Podziwiam Cię za głodówkę, ja nigdy nie stosowałam, nie wiem, czy dałabym radę . Wydawało mi się zawsze, że trzeba mieć silny organizm, żeby głodować bez uszczerbku dla zdrowia.

    Życzę Ci siły i wytrwałości


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #149
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam kciuki
    Fajnego masz kawalera :P :P :P

  10. #150
    Alibabka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pola
    Ale fajny maluch
    Ciesz sie nim poki Ci nie urosnie.
    Moj ma juz 14 lat i na moje stwierdzenie,ze sie odchudzam reaguje ironicznym usmiechem
    Tyle razy juz to biedaczek przerabial
    A co do kremowek i innych pysznosci:
    kiedys jak bylam jeszcze b.mloda,na wczasach odchudzajacych,po ktorejs kolejnej katorzniczej gimnastyce,spytalismy nasza instruktorke ile kalorii wlasnie spalilismy?
    A ona na to,ze okolo 300 i ze to tyle ile 1 paczek.
    Nie uwierzycie,ale ta sugestia tak na mnie podzialala,ze od tej pory nie jadam paczkow(poza tlustym czwartkiem) :P :P
    :P :P Pola zycze wytwalosci :P :P

Strona 15 z 39 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •