Dzis mam dolka,bo wczoraj sobie pofolgowalam i wypilam pare kieliszkow Prosecco przez to dzis nie chcialo mi sie cwiczyc a co za tym idzie,dostalam dolka,bo nie chcialo mi sie cwiczyc Czy ktos cos z tego zrozumial???

Teraz wciagnelam twarozek i pare pomidorkow

Bewik dziekuje a maszyna skoro nie rzucila Ci sie po oczach,to pewnie juz dawno garaz opuscila

Kasiu to pracowita Mroweczka jestes a taka praca barmanki,to na pewno wyczerpujaca jest ,poza tym normalna praca wierze,ze nie masz ochoty na cwiczonka

Doris wlasnie dzis przestalam sobie radzic ale nic to,nie bede sie ogladac za siebie,bo to mnie tylko frustruje
Jutro na bank siade na cala godzine do sprzecicha

Zycze Wam Kochane milego dnia