Hej Alibabko!!!
Nie ma czego żałować, najważniejsze bawić się świetnie na imprezie a nie myślec o jedzonko, co wolno a czego nie, przeciez nie chodzisz na nie codziennie. A to co przybyło szybko zgubisz
My mieliśmy iść do znajomych w sobotę ale ich grypa zmogła, więc siedzieliśmy w domku, ja niestety w niedzielę od popołudnia do wieczora miałam spadek formy i pojadłam sobie słodyczy i pizzy i to sama siebie skusiłam, nikt mi nic nie podsunął ale już od wczoraj ładnie dietkowo-ćwiczeniowo
Ja niedałabym rady wytrzymac cały dzień na jabłkach wogóle nie moge na czczo zjeść owoca bo w żółądku mi się robi rewolucja i wzdęcia i bulgotanie i ogólnie słabne, więc podziwiam