-
Witam :)
Witam serdecznie. Od pewnego czasu podczytuję Was, ale dopiero teraz zdecydowałam się tu zostać. Mam nadziję, że to pomoże mi zrealizować swoje marzenie - 80 kg wagi. Od dwóch miesięcy się odchudzam, początkowo waga ze 115 kg spadała błyskawicznie, ale ostatnio stanęła - już ważyłam 104 kg, a dziś znowu 105 . Przez cały ten czas byłam na diecie ok 1300 kcal, ostatnio zaczęłam dodatkowo podjadać jakieś malutkie owoce. I od razu jest skutek.
Na forum czytałam kilka pamiętników i przyznam, że nie wszystkie są budujące - niektóre forumki pamiętniki porzuciły, co w wielu przypadkach na pewno było skutkiem porzucenia diety. Podpowiedzcie mi, kto z Was może być dobrym przykładem, jakie tematy powinnam przeczytać, gdzie znajdeę najlepsze rady.
-
Jaxja Kochana
3 lata temu ważyłam 80 kg, schudłam z 110 kg. Niestety przez te 3 lata przytyłam 10 kg.
Prawda jest taka, że my, grubasy musimy raz na zawsze zmienić dietę i trzymać się jej już całe życie. Jeżeli tego sobie nie uświadomimy to kg będą wracać jak u mnie.
Ale schudnąć można i warto
Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki. Izabela.
Ps. Przestoje w spadku wagi są częste, trzeba je przetrwać.
Ale damy radę
-
Witaj wśród nas.
Ja potrzebowałam potężnego kopa, zeby po 1528 nieudanych próbach odchudzania wreszcie cos drgnęło. Zawzięłam się strasznie, znalazłam to forum i szło mi nieźle. Ostatnio trochę za szybko straciłam na wadze, ale sprawa już opanowana.
-
Witaj Jaxja to dobrze ze przycumowalas u nas
Poczytalas ze roznie idzie dieta poszczegolnym dziewczyna, coz jak w zyciu
W odchudzaniu najwazniejsze jest dopasowanie diety do naszego organizmu i narzucenie sobie dyscypliny by jej pilnowac
Z ta dyscyplina jest u kazdej z nas roznie ale kazda ma jakies efekty
Najbardziej zdyscyplinowana jest Siringa ale to jest zuch dziewczyna ktora ostatnio przeszla szkole zycia
Dziewczyno badz z nami a napewno Ci sie uda
-
Cześć
witam wśród nas .Cel mamy jeden większy lub mniejszy.Mi niby zostało malutko,ale jakoś silna wola sie ulotniła.Myślę,że czas zebrać sie w sobie i ie czekać jak w moim tytule na jutro.mam nadzieje ,że nie opuścisz nas nawet jak ci troszkę nie będzie szło.Możesz liczyc na moje wsparcie
-
Bardzo dziękuję za miłe powitanie , dodało mi sił
-
Witaj
Kazda na swój sposób zmaga sie z nadmiernym apetytem
i po prostu zajmujemy paluchy pisaniem -- tak naprawde -to sama wiesz ,
,że to niewiele jest te 1300 kcal - a jeżeli na jajach i dobrych białkach
to głodna nie jesteś . masz racje -niby owoce nie tuczą a jednak nie można z nimi przesadzac -zwłaszcza jak sie już raz schudło --Organizm czeka tylko na taką mała skuche . Jest trudno -a zwłaszcza potem utrzymać wage -ale ty to wiesz .
życze jak najdłuższego trwania przy dobrej diecie.
-
Witam!
To, że nie wszystkie wytrwają w postanowieniu, też jest pouczające
Witam Cię i trzymam kciuki
Naprawdę bardzo niewiele Ci brakuje do zejścia z 3 cyferek do wagi dwucyfrowej - trzymaj się i łap 9. Pomyśl - za miesiąc mogę mieć 9 z przodu tej liczby
Wchodź na forum i nie dawaj się pokusom
-
Witam serdecznie -bardzo dobrze trafilas -lepiej nie moglas. Po to tutaj jestesmy zeby sobie pomagac ,a jak trzeba to i pokrzyczec.No nie przesadzilam ,ale napewno nie glaskamy.Ja podobnie jak Ty w czerwcu ub. roku mialam na osi powyzej 100 ,a konkretnie 110kilosow.Na dzien dzisiejszy mam 83,5 kg.A jeszcze tydzien temu mialam 82,poniewaz jestem po chorobie ,a nadal jeszcze mam silny kaszel totez ratowalam sie syropami i pewnie te slodkosci zrobily swoje.Poczekam jeszcze kilka dni i zaczne dzialac. Życze Ci wytrwalosci w dietkowaniu i osiagniecia upragnionego wyniku.Pytasz zkogo brac przyklad -no jest tu sporo kolezanek ,ale ja na pierwszym miejscu postawilabym na Siringe i hiiiiii .Pozatym dziewczyny wszystkie maja tyle samozaparcia do cwiczen ,ze jestem dla nich pelna podziwu.Ja niestety narazie przy moich dusznosciach nie wyrabiam z tym .Nawet nie moge pocwiczyc na kregoslup /cwiczenia rozciagajace/za duza sapa no i zaraz dusznos ci.Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze dużo samozaparcia ,a efekty beda widoczne
110/83,5
-
Cześć Jaxja.
Widzę, że zostałam wytypowana do świecenia przykładem. Jak sie tak zastanowić to / zarozumiale/ stwierdzam, ze się nadaję.
Nigdy, odkad utyłam ... dzieści lat temu, nie potrafiłam pokonać rozsądnie żadnej diety, więc tym razem postanowiłam jeść wszystko, ale znacznie mniej, dlatego, ze to nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów. Wystarczy sobie uświadomić ile zjadłoby się "jeszce wczoraj" i uszczuplic znacznie porcje. Zęby "nie wariować" ustaliłam 5 posiłków, ale pomiedzy nimi to tylko po łapach można sobie dać, gdy się wyciągają po cokolwiek do jedzenia. Te porcje i muszą być wydzielone na talerz i jedzone na siedzaco przy stole, a nie na stojąco w biegu, byle gdzie i byle jak - bez telewizji, gazety czy komputera. I tyle, albo aż tyle. U mnie zadziałało, ale też zadziałało prawdopodobnie dlatego, ze zawzięłam się strasznie.
Zyczę Ci, zeby Ci się udało jak najszybciej pożegnać trzycyfrówkę i zobaczyć dziewiątkę z przodu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki