No rzeczywiście, Goldi prosto do prania.
Myślicie, że te wagi z tłuszczem i czymś tam są lepsze? Zwykłe ważenie nie wystarczy? Ja mam taką normalną, chociaż całkiem nową, elektroniczną wagę...
Pozdrawiam :P :P :P
No rzeczywiście, Goldi prosto do prania.
Myślicie, że te wagi z tłuszczem i czymś tam są lepsze? Zwykłe ważenie nie wystarczy? Ja mam taką normalną, chociaż całkiem nową, elektroniczną wagę...
Pozdrawiam :P :P :P
Foczka mnie chyba bardziej cieszy jak widzę spadek tłuszczu na wadze od kilogramów.
Może przez to lubię moją wagę
Chociaż wskazuje 2 kg więcej od takiej zwykłej
Samorodku, gdzie się podziewasz?
Witaj Samorodku
Gdzie Cie wessało Przychodze tu pochwalić, pokibicować a Ciebie nie ma od kilku dni
Trzymaj sie kochana i opowiadaj jak sobie radzisz, a waga elektroniczna to nie taki znowu wydatek - juz za ok.40 zł mozna kupić, a jest lepsza bo dokładniejsza od mechanicznej , wtedy widać kazde 10 dkg...i to bardzo cieszy
Pozdrawiam cieplutko [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Przecież jestem! Wczoraj pilnie nadrobiłam wizyty z "Kolbergiem po forum"
nie wszędzie to fakt, ale-byłam!
Dzisiaj stwierdzam ubytek
mojej skromnej nadmiarowości o jeden kilogram. wg starej, dobrej wagi.
Zalała się wodą. pewnie dlatego.
Moja rada: chcesz szybko schuść wagę zalej wodą/średniochlorowaną/
:-******
Samorodku
poczucie humoru masz wspaniałe
Ale gratuluję spadku wagi
Ad. Tłustego Czwartku
- Jednodniowe szaleństwo nie zaoowocuje skokiem wagi - potwierdza dr Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywienia w Warszawie. - A to dlatego, że pączki zawierają tłuszcze i węglowodany proste, substancje łatwo wchłaniające się i szybko przekładające się na energię. Poza tym pączki są na tyle sycące, że po prostu wyprą inne posiłki. Więc tego dnia już dużo więcej nie zjemy.
W tym jedynym dniu możemy więc zanurzyć się w słodkiej rozpuście. - Każdy grubas zwariowałby, gdyby od czasu do czasu sobie nie pofolgował - mówi Barbara Markowska, twórczyni "Klub Kwadransowych Grubasów". - Żeby utyć, trzeba tygodni. Nie ma więc obawy, że przybierzemy na wadze, jeśli po jedzeniowym wyskoku powrócimy do normalnej diety. Ale opychanie się pączkami niestety nie jest bezkarne. Można je okupić solidnym bólem brzucha. Dlatego jeść trzeba z głową. - Zachęcam do popijania drożdżowych pyszności
gorącym napojem, kawą lub herbatą, które wspomagają trawienie - proponuje Alicja Kalińska. - Poza tym pączki najlepiej jeść małymi kęsami.
za gazeta.pl
Chyba jednak nie pójdę "w pączki" a w surowiznę bardziej;
chociaż do wieczora daleko.....
Muszę dietkową "osobowość" zachować
A ja będę jeść pączki ...pieczemy w domu...z marmoladą ii cukrem pudrem ...a domowe są nie do odrzucenia ....
Gratuluję tego kilograma ...super !
Zakładki