Pantanal- przeczytałam ,że jasteś miłośnikiem piosenki francuskiej.Ja też.
W liceum znałam b.dobrze ten język (profil rozszerzony) i marzyłam o podróży do Paryża (klimaty kawiarenek)
Niestety Francja jest za droga, a mój francuski podupadł, bo nie używany.
Na razie zwiedzam z rodziną Chorwację, Francja na później.
Pomarzyłąm sobie słuchając Niny.....ach