Wątek: Na nowej drodze życia z .......dietką!!!

Cóż zdarzyło się TAMIRKO - daj sobie rozgrzeszenie,w ramach pokuty może jakaś dawka ruchu.Tylko proszę Cię nie powtarzaj tego za często bo to niezdrowo i waga się zbuntuje.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A to wpadka? Ale policz dokładnie kalorie. Może się okaże, że to nie było aż 1000kalorii

Tamira nie zamartwiaj sie zbytnio bo to bardzo dołuje co sie stało to sie nie odstanie .Mi tez często zdarza sie taki wilczy apetyt i rzucam sie na co popadnie a potem waga szaleje Pozdrawiam i życze miłego weekendu

dobry stróż w prezencie

POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=376&i=weekendkc6.gif][/URL

Wisielcze apetyty nie raz nie dwa nam zagrożą.
Ja na kijkach polatam,polatam a potem apetyt muszę poskramiać...
Czyli normalka.Zapominam żeby się uzbroić w jabłko lub marchew
lub rzodkiewkek pęczuszek w pudełku jakim
Buziolki!

Polecam zapiekankę szpinakową

dziewczyny dzisiaj pomyslałam sobie,że tak z perspektywy, to fajne uczucie zgubić te kilogramki. No powiedzmy,że mam połowę za sobą, walczę wkurzam się, że to tak powoli idzie ale jak spojrzę na ciuchy do których wróciłam( tych ulubionych nie zamieniam ani nie wydaję, mam kilka takich ulubieńców, które jako dyżurne wiszą wisza w szafie czekając na lepsze czasy), to czlowiekowi fajniej się robi. Ale cóż tyle jeszcze pracy , nie wolno się poddawać. I jeszcze jedna myśl na koniec nie wiem czy słuszna ALE TRZEBA MYśLEć O TYM NASZYM ODCHUDZANIU JAK O CZYMś DO CZEGO DążYMY A NIE żE JESTEśMY TAKIE NIESZCZęśLIWE Z TEGO POWODU. takie myślenie mnie chyba pomaga.Pozdrawiam cieplutko, choć Kielce raczej chłodne dzisiaj. Wybaczcie jeśli coś zbyt oczywistego napisalam.

[img][/img]

A u mnie ciepło i słonecznie. Ale martwi mnie to, że waga stoi

a u nas pada i słoneczka nie było wcale i nastrój słaby więc lepiej iść spać by pokusom nie ulegać