[od dwóch godzin uczę się wklejać obrazki i co i niiiiiiiiiiiiiiic a tak chciałam poisłać Ci kwiatuszka
idę szukać pomocy
A juz myślałam Doris, że robisz mi przytyk do tłustego tyłeczka....
a co do diety dziobowej to się zgadzam, tak faktycznie by było, tylko, że mnie nie trafił się dziubek, a paszcza hipopotama
Urszulko
spokojnie, ja na wklejanie obrazków, straciłam ( z ręką na sercu) ze trzy noce, spokojnie, za którymś razem się uda. Co do wiadomośći na gg to niestety
nic nie otrzymałam, tzn. powinnam mieć komunikat że : nieznajomy przesyła wiadomość, ale nic takiego nie było.
Jezeli masz jeszcze ta wiadomość w archiwum, to przeslij mi jeszcze raz, a jeżeli nie to, jak znajdziesz czas, napisz jeszcze raz. Będę cierpliwie czekać
Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam
Witam Was wszystkie .Jesteście wspaniałe Doris zamieściłaś tak życiowe zdjęcia ,że łezka w oku mi się zakręciła Ja też bym chciała schudnąć ,ale wiele razy próbowałam i co ubyło to dalej powróciło Lubię ciacha i nie mam silnej woli ...stresy zajadam i tak w koło Teraz ważę84kg a we wrześniu było 78kg Zapuściłam się okropnie muszę coś z tym zrobić
No dobra nie wyszło z kwiatuszkiem to masz zabidzonego dinozaura z Bałtowa
Swoją drogą to fajne miejsce na wycieczkę z dziećmi
Pozdrawiam
Zakładki