Wątek: Potrzebuje pomocy

rowerk jest to teraz już tylko zlapać wiatr i w drogę

witaj
Qurcze ,ja też mam kłopoty z prezentami -chyba dlatego ,ze wszystkiego w sklepach dostatek .
To masz kupe kasy ,takie drogie prezenty sobie robicie ? czy to składkowe?
Ty ja najlepiej znasz to umiesz ocenić -co lubi drogie kosmetyki ,
piękna sexowna bielizne
czy porcelane -bo z ciuchami lepiej nie ryzykowac . Można też cos
błyszczacego u jubilera .niekoniecznie bizuterie ale jakis gadżet -[zegar stylowy]
Może dziewczyny wykaża sie czymś dowcipniejszym
pozdrawiam.

Mysle sobie że najlepszy prezent będzie od serca a ty wiesz co przyjaciółce w duszy gra,i nie zawsze musi być to drogi prezent,najwspanialsze są preznty gdy wiemy że obdarowujący myślął tylko o mnie i wiedział co sprawi mi największą radość co oznacza że zalezy mu na mnie.................Tylko obdarować takim prezentem jest trudno........
skoro ma takie wielkie i dobre SERDUSZKO to idż tym tropem !!!!!!


Powodzenia i pomysłowości życzę!!!!

coraz lżejsze i zgrabniejsze na wiosennej diecie
buziaczki odchudzaczki

Wczoraj byłam rowerkiem na działeczce,podjazd pod górkę zakończył sie fiaskiem nie dałam rady ale grunt,że nie zapomniałam jak się jeżdzi
Troszkę pogrzebałam w ziemi co mnie zawsze wprawia w dobry humor
i około 17 byłam już w domu,bolała mnie żyć ale za to dziś strasznie bolą mnie uda
mam nadzieję,że to przejdzie
Nie czuję się pewnie na rowerze ale też myślę,że z czasem nabiorę pewności

Dorisku ta sasanka jest tak piękna jak moja na działeczce zaczyna robić się barwnie
co cieszy serce i oko
Pozdrawiam cieplutko











26-03-abstynencja ciasteczkowa

Jurecka witaj ogrodniczko!!
Też uwielbiam prace ogródkowe, tylko nie mam ogródka.
Piszesz że jazda rowerowa się udała to i ruchu teraz będziesz miała wiecej.
Same korzyści.
Buziaczki i miłego dnia
oczywiście z rozsądnym jedzeniem które pozwoli nam przeżyć, tj minimum z minimum= 1200 kcal
i jeszcze raz sasanki

Witam Cie serdecznie i dziekuje za pamiec o mnie . Nie mam narazie za duzo czasu -cala jestem zabiegana . Ale po 3-cim maja wszystko wroci do codiennosci taka mam badzieje . Wesele syna zbliza sie wielkimi krokami .Troche sie boje tej podrozy ,bo za dobrze sie nie czuje ,ale wierze ze wszystko wypadnie dobrze i juz . W koncu Krakow to nie koniec swiata .
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze milego dnia

Witam moja droga. jazdy na rowerku nie zapomina się. Jeśli masz fajny rowerek, a i wygodny to jest najfajniejszy relaks i ruch jaki można sobie wyobrazić. Jeśli boli Cię pupka, to może dokup sobie szersze siodełko, one są wygodniejsze. A pewnosci siebie nabierzesz już po dwóch trzech tygodniach. pozdrowionka. Miłego kołowania, o przepraszam kierowania.

Nawt przy prowadzeniu rowerka pod górę spala się sadełko!!!!!!!
lepiej chwilkę poprowadzić rowerek niż się zniechęcić wogóle do jazdy!!!



Pozdrawiam

Gratuluje przejażdżki Z siodełkiem poczekaj, może się przyzwyczaisz