Po raz kolejny podejmuję się napisania do Ciebie, i mam nadzieję, że tym razem komputer nie zażre tego co napisałam, jak ostatnio.
Dziękuję za odwiedziny i wsparcie , teraz bardzo mi potrzebne, bo tak naprawdę, to do końca kwietnia to tak dietkowałam na pół gwizdka. Ale zaczął się maj, a z nim nowe postanowienie, więc kazde wsparcie mile widziane
Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam mozliwości grilowania, wprawdzie 2 balkony są, ale w bloku na balkonie to nie to samo, a i sąsiedzi pewnie by mnie zlinczowali za zadymianie, i tak już obciążonego powietrza. Jedyne więc co mi pozostaje to poczytac jak grilujecie, i jak objadacie się smakołykami .
no i narazie tyle, gratuluję wytrwałości w dietkowaniu, i mam nadzieję, ze cały czas suwaczek bedzie szedł w odpowiednim kierunku
Pozdrawiam serdecznie
Zakładki