czekam cierpliwieZamieszczone przez urszulka
Witajcie dziewczyny!!!!!!!
Dziś obsługiwaliśmy ognisko-gril zorganizowane dla samorządowców z naszego województwa ,władz ,i organów państwowych z naszego regionu ,mówiąc krótko urzędnicy.W trakcie wydawania tych smakowitosci podeszły trzy (rzczej młode)kobiety o zaokrąglonych kaształtach(sporo zaokrąglonych) ładnie ubrane ,umalowane i wyglądajace bardzo radośnie i po raz pierwszy spojrzałam na nie jak na znajome z forum,bo teraz wiem co w duszy g ra większosci nas i że to szukanie suróweczki na przyjęciu to nie fanaberie tylko wybór.To było ciekawe doświadczenie.
Wyobraziłam sobie dowolną z was pracującą za biurkiem i nagle słuzbowy wyjazd ,a tu kotlety, mięsiwa ,sosy ,zawiesiste zupy ,obowiązkowo deserek ,ciasteczko na przerwie kawowej na szkoleniu i tłumacz sie tu człowieku dla czego wcinasz sórówkę ,dziekujesz za lody a za miast kawy pijesz wodę!!!!
Pozdrawiam
Witam Urszulko!!
Zajrzałam do Ciebie pierwszy raz, ale mi sie tu spodobało
Ja mam właśnie siedzącą pracę i widzę jakie mi sie robi płaskod***e
Dobrze że na razie nie ma szkoleń hihihi....
Pozdrawiam i trzymam kciuki
Witaj
Wiesz, tak sobię myslę, że fajnie byłoby zapoczątkować nową tradycję
na takich spotkaniach integracyjnych/firmowych tzn. proponować
jadłospis zgodny z dietą np. Montigniac.Slawa poszłaby w świat a Twoja
firma zyskałaby większą ilość klientów i renomę.Tobie za pomysł podwyżkę.
Buziaczki
Mniammmm... Nie róbcie smaka Taki chlebek ze smalcem i ogóreczek małosolny... pychotka......
No dobra pomarzyłam sobie, przeprowadziłam wizualizację, przełknęłam ślinkę i trzeba iśc spac, bez takich pychotek
Pozdrawiam...
Pozdrawiam cieplutko i mocno trzymam kciuki za dietkowanie i ćwiczonka
Pięknego dzionka życzę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Witam!!!!!
To gdzie Wy bywacie na tych imprezach ,że wyboru nie ma
Dla przykładu podam wam menu z dzisiejszej imprezy na świeżym powietrzu dla pracowników Coca-Cola ok 200 osób
szaszłyk wieprzowo-drobiowy
szaszłyk warzywny
Karczek z grila
kiełbasa z grila
wiejska kaszanka z cebulką
Pierogi z kapustą i grzybkami
pstrąg z grila
zupa gulaszowa "Czardaszka"
To były potrawy na ciepło a na zimno na tzw.Chłopskiej szopie:
szynka pieczona
karczek pieczony
golonka pieczona
ryby wędzone
deska serów(pleśniowe,żółte,feta,)
serek biały ze szcypiorkiem
Masełko czosnkowe
ogórek kiszony
smalczyk wiejski ze skwarkami
sałatka jarzynowa
sałatka z ananasem i tuńczykiem
sałatka grecka z fetą
wybór sałat z sosem vinegret
To jak ktoś chce to może coś dla siebie znaleść,ale prawda jest taka że wszystko zależy od organizatora i tego na co go stać .
A ja zajadam truskawki ,może to żle i pewnie bedę jutro tego żałować ale mąż wiózł je dla mnie przez pól Polski ......to jak ich nie posmakować
Nie ropispisuję się u was bo ledwie mi starcza sił na czytanie,
Pozdrawiam serdecznie wszystkie babeczki
Zakładki