[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
może któraś z WAs zna się na kaktusach i moze mi powiedzieć co się z moim dzieje, bedę bardzo wdzięczna
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
może któraś z WAs zna się na kaktusach i moze mi powiedzieć co się z moim dzieje, bedę bardzo wdzięczna
Hej !Hej !Hej! dziewczyny no i mamy po świetach bitwa wygrana ale wojna jeszcze NIE!!
Troszkę by mi się chciało żeby waga leciała w dół na łep na szyje!!!( no nie krzyczcie tak pomarzyć nie wolno przecierz za marzenenia do więzienia nie wsadzają )ale wiem że pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł a nie przy odchudzaniu i te pół kilo na tydzień to dobre kroczki .Dziś wrociłam po urlopie do pracy i jakoś kobitki parzyly i nie wiedziały co się we mnie zmieniło i narazie niech się zastanawiają.Mam taką radochę(ciut wredną ) jak widzę jak wcinają te swiątecznie ciasta to mam cichą nadzieje że do lata to tyle ile ja wałków zgubie to niektórym tyle przybędzie (jestem podła ? no dobra odwołuję ).
Jutro idę do pracy na 12 godzin i pojutrze też na 12 a po pojutrze na 8 więc będę miała prawdziwy sprawdzian na ile moje postanowienia żywieniowe są silne na ile dam radę w pracy jeść normalnie a nie zostawiać tego sobie na noc.Dziś nie było żle bo nadrabiałam zaległości w dokumentach ale boję się wyjścia na kuchnie ale czym są moje rozterki w porównaniu wiecznością i pyłem kosmicznym .........no czym ja się przejmuje przecierz to oczywista oczywistość że będzie tak jak ma być!!!!!!!!!!!!!!!
Kochane moje jak do którejś dziś nie wpadnę to przepraszam zaglądne w wekend,i wielkie dzięki za wszystkie miłe słowa i życzenia.
Urszulko nie przepraszaj, ja też w sumie chodzę dumna jak paw, gdy koleżanki wcinają ciasta. czasem chyba jestem jeszcze gorsza niż Ty, bo sama im przynoszę coś slodkiego.pracuj dzielnie i dietkowo.
TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80
witaj
Masz racje ciasta sa najbardziej zdradliwe bo taka mała porcja potrafii mieć z 500kcal.
uzależniajacy cukier -to naprawde używka
Mówią nie pal ,nie pij -ale przed słodyczami mało przestrzegają -a wręcz w dobrym
tonie sprezentowac ,postawić ciasto albo bombonierke .
w małych ilościach -wiadomo ,ze nie szkodzi -ale małymi kroczkami
podstepne wałki rosną .
Padam z nóg ! czemu nie można wypocząć na zapas???????????
i jeszcze to ciągle kontrolowanie zegara (żebym w pracy zjadła posiłek a nie nadrabiała zaległości nocą) ,udało się ale myślałam że będzie łatwiej.Najgorsze że pracując i musząc na bierząco kontrolować smak przygotowywanych potraw (to mój obowiązek) nie odczuwam głodu i musiałam niemal wbrew sobie robić sobie przerwy i zjadać posiłki ,a tam nauczę się ,przywyknę i już...............
Tak Misiala moja praca polega między innymi na probowaniu potraw,jestem szefem kuchni i odpowiadam za wszystko co wychodzi z mojej kuchni na sale.większość potraw przygotowywują kucharze i inni pracownicy ale ja odpowiadam za całość i w razie zasłonej zupy zakwaśnej surówki czy zazimnego sosu "zjebkę" zaliczę ja.Przecierz lepiej jak ja przejadę się po pracowniku niż szef ma pojechać po mojej premi
Narazie nie znam skutecznego sposobu jak sprawdzić smak bez próbowania a poleganie na opinni innych jest ryzykowne a czasami się coś przeoczy pamiętam jak kiedyś nastawiłam sobie wodę na makaron i posoliłam ją a moja pracownica ugotowała na tej wodzie kompot i co byś powiedziała gdybyś w resteuracji dostała słony kompot
Dzisiaj poszło mi lepiej a co najwazniejsze nie jem w domu po pracy to mnie cieszy najbardziej no i odsunięcie ciasteczek to też dobry krok .
Narazie dziewczyny pozdrawiam!!!!
Zakładki