Witam ,
Co prawda "zgrzeszyłam" /ciasteczko/ ,ale nie mam wyrzutów . Gorzej brzyszek- "mul"i mnie ,chyba już słodkie mi nie wchodzi. I to jest bardzo pozytywna wiadomość![]()
![]()
Cieszę się Pipio ,że znów jesteś obecna i cieszę się ,że przetrwałaś najgorsze. Teraz będzie już tylko lepiej..No ale jeśli weszłaś na Gubałówkę to masz moc.Wiem ,że góreczka malutka ,ale jak jest możliwy wjazd to.....Ja bym wjechała. Podziwiam i gratuluję.
![]()
![]()
Pozdrawiam Mika
Zakładki