witaj Jado
Matkooooo..ja tez zaczynam tyc --juz prawie rok wyrzeczeń a teraz waga
na prawo
Chyba najlepiej mają ci co wogóle nie zaczeli -my chyba mamy spiepszony metabolizm.
To niemożliwe ,zebym od tych samych kalorii co chudłam -teraz powoli podstępnie nabieram Jestem już dwa kilo do przodu i ze strachu dzisiaj zrobiłam sobie długą 2 godzinną wycieczke --ale za to po powrocie zjadłam wielkiego tłustego mielonego kotleta.
no i po co mi to było
wymyśl coś Jado ,bo ja już myśle o tabletkach -tylko boje sie czy sobie
znowu nie nabrechtam Bo faktycznie schudnąć ,a utrzymać wage to dwie różne bajki