Strona 9 z 83 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 830

Wątek: Teraz też się uda......

  1. #81
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Psotulko, Twój Abis jest śliczny i wcale nie chudy. No gdyby zjadł to pyszne rafaello, co nim kusisz na forum, to takiej linii nie miałby.
    Aniu, [b]cieszę się z Twojego sukcesu. Tempo jest super. Tak ma być i przy 1300 nie odczuwasz głodu. Ja muszę wrócić do liczenia. Też jestem ciekawa na co zbierasz, bo w porywach dobrego dietkowania myślałam nawet o jakimś ciuchu. Jak dobrze, że Ci się jeść nie chce. Ja mam apetyt, już sobie mówię, że to przed okresem, że pełnia księżyca i z obawami wskakuję na wagę Jest dobrze, bo stoi w miejscu
    [Bewiku....
    A kostki też lubię ssać

    Aiu, ja do ciasta naleśnikowego dodaję łyżkę oleju i patelnię smaruję tak jak Ty, ale tylko pierwszy raz.
    No, to stres miałaś nie do pozazdroszczenia. Ładnie by Cię skasował To chyba też tak na początek, bo później coś nowego wykryłby. Nie mówię generalnie, że wszyscy są tacy, ale niestety słyszę o wielu bioenergoterapeutach tylko z nazwy.
    Ale po tym stresie wiesz, że nie masz żadnego ogniska zapalnego
    Te 74 kg to na Twoim suwaczku wygląda super, gratuluję

    Krysialku, Aiu a oto babka
    Babka ziemniaczana
    To jest taka podstawowa wersja, którą można wzbogacać np. grzybami, warzywami, ale ja najbardziej lubię normalną a do tego np. sos grzybowy

    Składniki:
    1 kg ziemniaków utartych
    2 średnie cebule pokrojone drobno
    30 dag boczku lub podgardla albo innej wędzonki pokrojonej w kostkę
    2 łyżki śmietany
    2 jajka
    kilka łyżek pszennej mąki /można zamiast mąki dać kaszę manną/
    tłuszcz i bułka tarta na blachę
    przyprawy: sól, pieprz, majeranek (jak się lubi)
    wykonanie:
    Ziemniaki mieszamy z mąką, jajami, przyprawami, śmietaną. Boczek /dobrze jeśli jest sporo tłuszczu/ podsmażamy z cebulką i dodajemy do masy. Wylewamy to na wysmarowaną blachę, wysypaną bułką tartą i pieczemy ok 1 godz. ponad 200 C
    Tę ilość ziemniaków podwoiłam / resztę również/ i dziś była odgrzewana na patelni i jeszcze smaczniejsza niż wczoraj.

  2. #82
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nawet nie zauważyłam, że Aganna i Bewik tu wskoczyły

    Aganno, no to ja mam tak samo, tylko oczy otwieram i pierwsza swiadoma myśl to ...kawa Teraz wypijam tylko 3 dziennie.
    Z tym tysiącem to tylko tak fajnie było na początku....... mówię o pierwszym etapie odchudzania. Teraz jest gorzej i często jest ok. 1300, ale nie dołuję się tym i życzyłabym sobie takiego tempa chudnięcia jak Ania, czyli 0,5 kg na tydzień

    Bewiku.... trzeba takie momenty, kiedy jest się z siebie dumnym, pielęgnować
    Gdyby cały czas człowiek umiał powstrzymywać się od jedzenia, kupienia czegoś niedozwolonego bez przeżywania stresu i te niezaspokojone potrzeby zamieniał na takie cudowne odczucia, to forum nie istniałoby
    Buziaczki

  3. #83
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Filigree ,dziękuje za przepis --bardzo smakowicie ta babeczka wyglada
    i jaka zdrowa ,bez cukru -- chyba zrobie w prodizu--bo piekarnik sie rozkraczył.
    To wy jakoś chudniecie a ja jak schudłam zeszłego roku
    6 kg -tak w tym roku ani grama -raczej tendencje zwyżkowe
    ja sie zastanawiam co ja tutaj robie --oprócz tego ,że sie wymądrzam .

  4. #84
    Guest

    Domyślnie

    Ojej ten przepis wygląda smakowicie Dzisiaj go wypróbuję
    Miłego dnia

  5. #85
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Filigree, dzięki za przepis. W weekend pójdzie w ruch, bo w ciągu tygodnia nie chce mi się tarkować ziemniaków (oprzyrządowanie do tego zrobiło kaput).

    Mocna bużka wszystkim!

  6. #86
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Oj , wczoraj przechwaliłam po godz 19 cieszyłam się ,że tak mało kalorii,a wieczorem przyszedł szwagier z takimi smakołykami (cukiereczki czekoladowe i ciasteczka) i oczywiście jadłam aż mnie zemdliło
    Ale dziś już jest dobrze rano chlebek razowy z polędwiczką z indyka papryka i pomidorek,na obiadek mięsko i zupka grzybowa ,przed gimnastyką jabłko a teraz pomarańcza i starczy acha wody i herbatki 2 litry
    Filigre dzięki za przepis na babkę,w sobotę zrobię na obiad
    Całuski dla wszystkich

  7. #87
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, Bewiku to nie jesteś sama. Ja dzisiaj poległam
    Cały dzień pięknie.... no może za mało warzyw, ale czasu nie miałam.
    A kolacja jeszcze w limicie kalorii......tej górnej granicy... zapiekanka z makaronu, dodałam dużo sera, ale i to jeszcze uszłoby
    Złapałam kawałek szarlotki, a później drugi Zważyłam później podobne kawałki i to było 150g
    No i jak mi wychodzilo już 2000kcal, to przestałam liczyć.
    Znowu mało piję

    Boże, jak sobie przypomnę moje pierwsze odchudzanie, jaka ja byłam porządna....ech wspomnienia
    A najgorsze jeszcze w tym tygodniu przede mną.........wizyta u teściowej, co to będzie podtykać kąski, zadba, by broń Boziu czego nie pominąć.
    Chlebek jeść trzeba do wędlinek, będzie tłuściutki rosołek, nie mniej tłuste żeberka, kotlecików z 5 rodzajów w bułce obmoczone, tłuszczykiem spływające, soski zawiesiste, kartofelki, do tego lepkie napoje, ciasta i na szczęśćie...... kawa.
    Wrócę chyba chora i 5 kg grubsza po tych 3 dniach solidnego wypasu.

    Chociaż wy się trzymajcie dziewczyki i omijajcie pokusy. Jutro jeszcze wpadnę
    Coś mam problemy z serwerem, nie mogę sie zalogować

  8. #88
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Filigree,a kto ci każe jeść chlebek do wędlinek
    zmiataj ze stołu tylko tłuste kąski -omijaj makarony pieczywa i słodycze
    a rozkoszuj sie tłustościami --zobaczysz ,ze nie przytyjesz ani pół grama
    a możesz mieć tylko rozwolnienie .
    smacznego.

  9. #89
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ - TU TEZ SMAKOWICIE! A MOZE TO:

    sałatka z marchwi i pomarańczy

    Wykonanie:
    1. Marchew obierz, opłucz, zetrzyj na tarce o dużych oczkach, skrop sokiem z cytryny.
    2. Pomarańcze obierz, podziel na cząstki. Jeżeli chcesz możesz z cząstek zdjąć błonki.
    3. Marchewkę wyłóż na talerz posyp rodzynkami i posiekanymi orzechami, na wierzchu ułóż cząstki pomarańczy. Całość posyp uprażonym na suchej patelni kminkiem.
    Przygotowanie: 15 minut.

    Składniki na 4 porcje: 3-4 średnie marchewki - 2 pomarańcze - sok z cytryny - 2 łyżki rodzynek - garść orzechów włoskich lub laskowych - kminek.

    Wartość kaloryczna porcji: 120 kcal.
    LATWO NAPISAC GORZEJ Z WYKONANIEM I JEDZENIEM-KILOGRAMKI STOJA NA 70


  10. #90
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie

    Filigree, u mojej teściowej mam podobnie....Kotleciki mielone, schabowe, kurczak pieczony, kołduny litewskie (mistrzostwo świata!) oraz inne naleśniki z twarogiem i ryby smażone..... A jak zjem porządną porcję i mam wyrzuty sumienia, to teściowa mnie pyta dlaczego tak mało zjadłam i że mi pewnie nie smakuje....

    Bewik, ja mam podobnie....jak jest okazja i dobre żarełko samo do mnie przychodzi, to nie umiem się oprzeć ni cholery....A zwłaszcza wieczorem....uch.....my słabe istoty....Ale ile przyjemności daje jedzenie.....

    Krysialku, ale jak zjeść kotleta bez ziemniaczków?....Ja nie umiem....

    Psotulko, sałatka musi być pyszna, chociaż ja nie przepadam za słodkimi....Marchewkę uwielbiam gotowaną, najlepiej z groszkiem i posmarowaną masłem.
    A może umiecie babeczki zrobić dobrą surówkę z buraczków?....Bo ja teoretycznie umiem, ale ona nigdy nie smakuje mi tak, jak te podawane w knajpkach lub kupowane.....

    Uwaga, uwaga: dzisiaj po raz 1-szy od paru tygodni zjadłam twarożek.... trzymajcie za nas kciuki....

Strona 9 z 83 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •