Wątek: Wróciłam!

kwiatek - sa dwie możliwości zmienić męża lub strój , a poważnie to powinnaś być zadowolona że chce abyś ładnie wygladała, niektórych mężów to zupełnie nie obchodzi i to też źle; rozumiem ciebie tez tak mam ale tz. że zwraca uwagę i ciagle mu zależy.

O zmianie męża już myślałam, ale strasznie się mnie pilnuje. Gdzie mu lepiej będzie????
Ale też nie znosi, jak kobieta źle wygląda. Kiedyś nie lubił malowania, tylko musi być tak jak stworzyła natura. A teraz......każe na twarz nakładać kit. Bo to lepiej wygląda.
Zresztą już się przyzwycziłam. Przez tyle lat........ jestem zbyt leniwa by szukać drugiego
Dzięki Bogu nie garnie się do komputera. O, na pwewno by była wojna.......
Pa, pa dobrej nocki

a mój maż pasjami uwielbia pasjanse -tak ,ze w dzień praktycznie nie mam dojścia do komputera --w zasadzie nie szkoduje sobie --bo akurat do południa mam wiele innych zajeć . tylko jak nadejdą długie zimowe wieczory to już sie zastanawiam czy jakiegoś przechodzonego laptopa nie kupić .
telewizja to wogóle przestała mnie interesować .

Krysialku. Chcem Ci odpowiedzieć na temat laptopa. Ja go mam. Swój osobisty i co z tego. Z jakości nie jestem zadowolona. Za tą cenę tj.3000 mogłam kupić ekstra komputer i jakość byłaby lepsza. Poza tym jak wcześniej pisałam, kupiłam dla mojej małej grę Hugo i tak się nawalił, że do dziś nie mogę go porządnie ustawić. Chyba go przeinstaluję. Ale w zestawie nie ma dyskietki instalacyjnej do Windows XP.
Jedynie dobre jest to, że zajmuje mało miejsca.
Jak masz więcej miejsca to kupuj zestaw i będziesz bardzo zadowolona.
Pozdrawiam

Kwiatek -mówisz -zestaw --to normalny biurkowy komputer????
miejsce mam tylko niechciałabym tak mieszkania zakomputeryzować .

A ja mam dwa komputery (jeden wzięłam z byłej firmy, która padła i zalegała pracownikom wynagrodzenie, dalej mi zresztą zalegają ), ale co z tego, jak internet narazie jest w jednym podłączony
Ale Krysialku - jeśli pan Mąż pasjanse tylko układa, to chyba przechodzony laptop by starczył do tego celu?
A ci faceci, to okropni potrafią być - maż mojej koleżanki powiedział jej, żeby może nie szła na operację (kamyki w woreczku), bo.... potem będzie znów mogła wszystko jeść i przytyje (teraz ma rozmiar 36...).
No ale bez nich też łyso...

buziaki
kolorowych snów
ula

PS. Batorku dziękuję - pozdrowię mamę
A co dokręgosłupa - lekarz jej powiedział, ze gdyby nie mocne wyćwiczone mięśnie, to już by się jej posypał kręgosłup (mięśnie bo od kilku lat chodzi 2-3 razy tygodniowo na aerobic)

cześć, wpadła żeby podzielić się ciekawym pomysłem na schudniecie, a więc:
trzeba wziąść spinacze biurowe, złączyć je w ilosci takiej ile już schudłyśmy i ile jeszcze mamy schudnąć , w miejscu gdzie teraz jestesmy dopinamy z boku spinacz innego koloru ( aby sie odróżniał); kiedy schudniemy to kolorowy spinacz w dól , jak przytyjemy to w góre ( mam nadzieję ,że logicznie wyjaśniłam o co chodzi). Ja mam taki przy lodówce, nikt nie wie o co chodzi a ja juz raz wycofałam się z kuchni. lecę dalej podzielic sie tym pomysłem
pozdrawiam

Witajcie dziewczyny!
Ja jeszcze na temat laptopa. Ja oczywiście też mam dwa. Jeden normalny zestaw mają dzieci. Pod względem procesora, pamięci, karty graficznej to gigant. W każdej chwili mogę go zmodernizować i będzie to taniej kosztowało niż mój osobisty laptop. Nie twierdzę, że jest on zły. Ale w porównaniu z komputerem dzieci to pryszcz. I jakość jego jest gorsza. Internet mam podłączony do obu. Może odrobinę wolniej chodzi, bo te same łącze na dwa komputery. Z baterii wogóle nie krzystam, bo musiałabym często ładować.
Laptop bardzo dobry jest dla osób często podróżujących i potrzebny dla prowadzenia działalności gospodarczej, lub też do grania na giełdzie. I jeszcze jedna zaleta to zajmuje mało miejsca, a poza tym to wolę normalny. Decyzja należy do Ciebie.
Pozdrowionka trzymaj się.

Batorku, gdzie jesteś????
Jak minął Ci wekend
pozdrowionka

Batorku - nie znikaj iTy z forum!!
Pozdrawiam
Ula