Wątek: ostatnia szansa

Misialko dziewczyny mają rację trzeba ustabilizować wagę ,szkoda aby tyle trudu poszło na marne ale wiem jak to jest i łatwo się komuś radzi pozdrawiam i wiem że dasz rade

dziewczyny, calkowita klapa macie racje ze musze sie zmobilizowac i wlasnie zaczelam od dzisiaj dzisiaj waga 64 kg jak tak po kazdym weekendzie bedzie przybywac to niedlugo zdobede to co stracilam, a moze i nawiazke jakas,kurcze
no nic od dzisiaj dieta + cwiczenia, bede tez zapisywac codziennie co zjadlam, bo chyba to mi swojego czasu pomagalo
okazalo sie ze nie umiem wyjsc z diety i mam nauczke ze dietkowac musze do konca zycia, slodyczy najlepiej wogole nie jesc, a ciasto to tylko z okazji wielkich "okazji" ufff zeby to tylko bylo takie proste
licze na wasze wsparcie, oczywiscie bo wiecie ze bez was to mi sie nie uda
pozdrawiam wszystkich serdecznie i do dziela

dziewczyny, calkowita klapa macie racje ze musze sie zmobilizowac i wlasnie zaczelam od dzisiaj dzisiaj waga 64 kg jak tak po kazdym weekendzie bedzie przybywac to niedlugo zdobede to co stracilam, a moze i nawiazke jakas,kurcze
no nic od dzisiaj dieta + cwiczenia, bede tez zapisywac codziennie co zjadlam, bo chyba to mi swojego czasu pomagalo
okazalo sie ze nie umiem wyjsc z diety i mam nauczke ze dietkowac musze do konca zycia, slodyczy najlepiej wogole nie jesc, a ciasto to tylko z okazji wielkich "okazji" ufff zeby to tylko bylo takie proste
licze na wasze wsparcie, oczywiscie bo wiecie ze bez was to mi sie nie uda
pozdrawiam wszystkich serdecznie i do dziela

Trzymam kciuki Misialko mówia ze schudnąc to jest pestka ale pożniej utrzymać wage to dopiero nie lada wyczyn i chyba coś w tym jest .powodzenia

Misialko teraz dopiero zauważyłam ze miałaś urodzinki
więc wszystkiego najlepszego
zgubienia tych parę deko
i trzymania wagi
a najbardziej zdrówka bo to chyba najważniejsze

Misialku - a co mówią u Ciebie o tej magicznej 40 bo u mnie mówią że życie zaczyna sie po 40, dzieci odchowane a dopiero w tym wieku kobieta potrafi być kobieta a nie podlotkiem, więc nie rozumiem dlaczego ta chandra
tak myslę że może zrobisz sobie założenie ( ja tak próbuję robic) że ciasta i ajkiekolwiek słodycze ( w ograniczonych ilościach) mozna tylko w niedzielę, skoro nie moge się bez nich obyć to może chociaż je ograniczę

buziaczki

Misiala,

dzisiaj waga 64 kg

co z toba, dopiero bylo 60
Zostaw te imprezy, alez sie rozjadla, zaraz pasa wezme, wracaj na prosta, wez marchewki jako przegryzki,blagam moj idolku wez sie w garsc

No Misialku , to sie porobilo !! Gdzie sie podziala twoja silna wola, ktora sprawila, ze tyle schudlas ?? Musiasz szybko reagowac , zeby nie zapedzic sie w jojo !!

Misialku -bo to już tak jest -jak człowiek zacznie sie odchudzać to metabolizm zwalnia i wredy wpadamy przy byle ciachu
Pisze ,ze kilo to 7000 kal --to dlaczego po jednej chwili słabosci kilo człowiek
nabiera przeciez ciastko albo dwa tyle nie ma??????

Misialko koniec użalania i marsz do pracy nad sobą ,a tak naprawdę to może chwilowe skoki wagi ja też tak mam ,będzie dobrze pozdrawiam