Wątek: ostatnia szansa

Donoszę że pokonałam lenia i zrobiłam kolejny krok w 6W, a brzuch boli!!!! nie ćwiczony od lat.Jak Ty robisz że ćwiczysz ,śmigasz na kijkach i na rowerku i się nie skarżysz na boleści mięśni


Pozdrawiam

Wow, Misialku u ciebie nadal kokatajlowo i bardzo fit Widze , że trzymasz sie ostro obranej drogi !! Super !!
Pozdrawiam i życzę dalszej wytrwałości !!

ucze sie wstawiac zdjecia

a dlaczego mi przewraca te pionowe

a kto ma wieksza opone

Misialu fajne te Twoje zdjęcia - tylko dostałam skrętu szyi od przechylania głowy w bok.Spróbuj je może przywrócić do pionu.Poćwicz troszkę - na pewno Ci się uda.A na tym ostatnim zdjęciu to może Ty jesteś ?

miłego dnia

bozenko zdjec do pionu nie bede stawiala, bo to za skomplikowana sprawa jak dla mnie wlasciwie to do pionu powinnam siebie postawic,bo ostatnio strasznie sie rozpasalam i waga rosnie
podjelam juz decyzje i od jutra SB nawet z cwiczeniami ostatnio lenia dostalam , ale z tym lece do poziomki
milej niedzieli wszystkim zycze

Pozdrowionka

Misiałeczko ależ masz uśmiechnięty i milutki pysiek, fajna babeczka z Ciebie, choć zmuszasz do gimnastyki, żeby Ci zajrzeć w oczki Ja tez postanowiłam się ujawnić , bo wreszcie mam aktualne zdjęcie, zawsze to ja jestem nadworny fotograf
Niestety z dietą poległam, bo miałam spotkanka i zniewoliły mnie lody :P i inne używki ale od dziś już drutuję buzię i spożywam płyny przez rurkę ...koktajle też
Buziaczki ogromniaste [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

slowo sie rzeklo.... od dzisiaj scisla dieta za bardzo ostatnio sie rozpuscilam i waga rosnie, dzisiaj 71,5 koniec z ciachami, pizzami i piwem
plan na dzis;
jajecznica i sok pomidorowy
slalata grecka
kurczak z pomidorami
mam nadzieje ze wytrzymam
ruch
marsz 40 min
gimnastyka 15 min

poziomka,azzuria,dzieki