Wątek: ostatnia szansa

Psotulko,dobrze jak jesz 5 posilkow,ale ostatni zjedz o 18-19,najlepiej kawaleczki piersi kurczaczka z warzywkami na patelni usmazone,obiecuje ze wytrzymasz do polnocy

Waszka -pozbawić sie węgli wogóle -to troszke ryzyko
kawy ,alkocholu ,słodyczy ,owoców ,chlebusia --TAK
ale chociaz jakieś warzywka --tak żebyś minimum 50 gr węgla zaliczyła .
Przeciez podobno mózg posila sie węglami --
pozdrowionka a winko wytrawne -antyutleniacz

Waszko, ale Ty jesteś twarda babka....Zero węgli, zero kawy.....o matko francuska, toż to udręka....

I co wymyśliłaś Misialku odnośnie umartwiania się w poście?....

Nie było mnie kilka dni i widzę, że po pączkach nadszedł czas na post i wyrzeczenia . Gorąco popieram i zastanawiam się czego się wyzbyć, bo jak by nie było jest okazja coś postanowić . Póki co poczytam jeszcze o pomysłach dziewczyn i coś wybiorę. Pozdrawiam

postanowilam umartwiac sie brakiem slodyczy i wina,kawy od dawna nie pije,nie wiem co by tu jeszcze...wlasciwie tyle chyba wystarczy a wiecie jak poszcza muzulmanie przez miesiac nie jedza i nie pija jak swieci slonce.Wstaja przed wschodem i jedza sniadanie,a po zachodzie slonca kolacje to jest dopiero cwiczenie woli
lece zobaczyc czego wy sie wyrzekacie

JA MUSZE POZBYC SIE PODZERANIA I GLUPOTY TYLE PRACY I NA NIC ZNOWU ZACZYNAM

PODSYLAM

Wartość kaloryczna, jedna porcja: 150 kcal.

W związku z tym postem muzułamańskim, to może ustalić dietę muzułmańską?!

psotulko,nie martw sie dzisiaj wyjadamy resztki z lodowki i zaczynamy od jutra
malgo,wytrzymalabys taki post

JA NIE
WIOSNA JUŻ NAPRAWDE NIEDALEKO.

Ja nie chcę postu muzułmańskiego! Bo wtedy po zajściu słońca, ja bym nie jadła, tylko żarła!