Wątek: ostatnia szansa

Misialku, jestem dziś na diecie jabłuszkowej. Trzmaj za mnie kciuki.
Tylko czy ja wytrzymam? Po wczorajszym obżarstwie ostatkowym.
Pozdrawiam

W związku z tym postem muzułmańskim myślę, że jakoś w dzień może i bym wytrzymała, ale po zachodzie słońca jak pisze Aia żarłabym i to pewnie do rana Pozdrawiam

Ja też nie chcę postu muzułmańskeigo
Już wolę podobnie jak kwiatuszek jabłuszka
A jak u Ciebie Misialku też dzisiaj lecisz na jabłuszkach

post muzułmański - coś dla mojego męża, nocnego żarłoka

Oświećcie mnie, co to jest ten post muzułmański?
Nie jestem muzułanką, więc nie kumam...

witajcie dziewczynki jestem na siebie po prostu wsciekla po wczorajszym sprzataniu lodowki,wszystko wyladowalo w moim, osobistym smietniku jaki czlowiek jest glupi,kiedy ja w koncu sobie zakoduje w tej mozgownicy,ze nie mozna sie obzerac,ze trzeba jesc tylko zdrowe rzeczy,szkoda gadac........o wadze nie wspomne,dobrze ze dzisiaj post.....
nie zdecydowalam sie dzisiaj na jablka,moze w piatek,ale bardzo ograniczylam jedzenie
kwiatek,trzymam kciuki,na pewno wytrzymasz,Ty twarda kobitka jestes
muzulmanie poszcza 1 miesiac w roku tzw.ramadan,od wshodu do zachodu slonca nie wolno im nic pic ani jesc jest to post ruchomy,wiec jak wypadnie zima to jest ok,ale jak w lecie to ja nie wyobrazam sobie wytrzymac bez picia
Caluje i zycze Wam wytrwania w postnych postanowieniach

POSCIC TRZEBA BY BYLO CALY ROK HIHIHI
DOBREJ NOCKI TEGO SIĘ BĘDĘ TRZYMAC NIE "ZRYJ" TYLE

wiesz Misialku -to jest jeszcze gorzej -bo po zachodzie słońca rzucaja sie na jedzenie -a wtedy metabolizm jest wolniejszy .
Przeciez powinniśmy jeśc tylko do zachodu słońca
to w zime wypada gdzieś ok 16 stej kończyć .
Nie wszystkie religijne prykazy są zdroworozsądkowe

Jak widzać nie wszystkie
a że mamy post, jest pretekst do niejedzenia słodkości

ja chcę wiosnę, dół mnie łapie przez ten śnieg za oknem

U CIEBIE