-
Witam sedecznie.....................
06.01.2006 rok
Pora na kolacje,ale od jutra bede pisac raz dziennie calodobowy jadlospis.
Na kolacje troszkie pojadlamtz bardzo duzo chcialam powiedziec
chleb graham 2 kromki
metka lososiowamala lyzeczka
jogurt sliwkowy 0 %
jablko 150g
kolacja dala mi 355,90
bilansujac caly dzien pochlonelo mi to 1005,50 wczoraj bylo duzo mniej ,a dzis troszkie przekroczylam.
jesli chodzi o ruszanie to rowerek 50 minut 20km/godz pochlonelo 500 kcal
Narka 3 m sie
-
Witaj Hiii
widziałam, ze zapisałas sie do akcji Asi ja też fajnie, ze będziemy razem dietkować
ja jestem Ania, 26 lat (no we wrześniu 27), od niecałego roku męzatka (schudłam ładnie na ślub, ale potem nadrobiłam sporo kg.. ech.. i teraz znów walczę o szuczuplejszą siebie), mieszkam w małym mieście na Pomorzu i pracuję jako księgowa..
gorąco Cię pozdrawiam życzę miłego weekendu i powodzenia w akcji i walce z kg!
-
Witam kochani........
07.01.2006 r.
Dzieki Anikas ze i ty tu zawitalas.Napewno bedzie nam u Asi superosko,bedziemy sie wzajemnie wspierac.
Z calego seducha zycze wszystkim powodzonka,w pokonywaniu plotkow jakie stoja nam na drodze do wymazonej sylwetki.
DZIS SIE WAZYLAM JUPIIIIIIIII
Waze o 1 kg mniej,bede sie wazyc co sobote.,ale suwaczka nie moge zrobic cos mnie nie chce sie otworzyc stronka.Mialam go rano ale znikl.
Wiczorkiem napisze co jadlam przez caly dzien,no i moze pojezdze rowerkirm ,bo narazie mam lenia hahahaha
Narka pa pa
-
Witaj Hiiiii . Cieszę się że do mnie zajrzałaś. Masz całkowitą rację z tym ważeniem ale ja jestem... uzależniona od tego . Muszę widzieć że waga drga i się rusza w dół a czasami w górę bo inaczej odpuszczam sobie. Jak idzie w dół to mnie mobilizuje a jak w góre to myślę co zmienić. Może to głupie ale ja tego potrzebuję. Poczytałam sobie Twój pamiętniczek i przyznam że wypróbuję risotto, brzmi bardzo smacznie . Ja kocham jeść i chyba nie ma rzeczy, no może kapuśniak, której nie lubię. Zaraz czas na podwieczorek będzie jabłko z mandarynką i cynamonem. Pozdrawiam ciepło i życze wytrwałości Tobie, sobie i nam wszystkim.
-
Witaj Envi,wiesz ten poczatek jest straszny jesli chodzi o czas ,
Chcialo by sie wszedzie wszystko przeczytac,wszystkim odpisac ,a tak na poczatku to sie nie da.
Kazdy dzien jest dla mnie nowy czegos sie ucze,ale mam potworne zaleglosci do odrobienia zajrzec do wszystkich z rewanzem ,ale narazie sie nie moge wyrobic.
Powodzonka w pokonywaniu plotkowm
pozdrawiam papa
-
Witam sedecznie........
07.01.2006.rok
Nadszedl czas by zdac relacje z dnia
Oto co zjadlam i ile spalilam
Sniadanie
szklanka maslanki z 3 lyzkami musli owocowe
2 sniadanie
jogurt owocowy
obiad
porcja bigosu wlasnej roboty
kolacja
1 mandarynka i 2 jablka
podsumowanie
ogolnie wyszlo mirowne 600kcal
A teraz ile spalilam
udalo mi sie dzis jezdzic rowna godzinkie 20-25km/godz.co spalilo mi 600 kcal
Super prawda , mysle ze od dzis bede juz co dzien jezdzic po 1 godz
nie cwiczylam rok wiec stopniowo.
za jakis czas cos z cwiczen sobie dorzuce
to tyle narazie pa
-
Witaj Hiii
Poczytalam Twój pamietnik i zaniepokoilam sie tym co dzis zjadlaś, czy nie sądzisz, że jest to za malo? Taka restrykcyjna dieta jest bardzo szkodliwa.Nie powinno sie schodzic ponizej 1000 kcal, a jeszcze do tego duza aktywnośc i spalanie wszystkiego na 0, a gdzie na funkcje życiowe organiizmu? Przemyśl to, bardzo Cie proszę, bo zrobisz sobie krzywdę, lepiej chudnąc wolniej a bezpieczniej. Poczytaj sobie wątki Gagi, Margolki. Tam dziewczyny mądrze sie odchudzają
Zycze Ci powodzenia.
-
gratuluję ubytku wagi!!!
radzisz sobie na prawdę super!
jak przejrzałam wcześniejsze pościki i co do tego wpisywania do dzienniczka...to ja nawet tego nie robię...wpisuję to co jem tylko na forum i określam kaloryczność (jeśli to robię) na podstawie różnych tabeli...ale nie ma co wydziwiać zbytnio, bo każdy np robi pomidorówkę inaczej i na pewno moja i twoja pomidorówka nie mają tyle samo kalorii...więc trzeba raczej to traktować wyłącznie informacyjnie...
miłego weekendu
-
WITAJ
Ja rowniez sie zaniepokoilam co dzisiaj zjadlas i mam nadzieje ze jeszcze cos tam bylo tylko nie wpisalas.jesli nie bedziesz jadla przynajmniej 1000 kalori to na zdrowiu ci sie to odbije wlosy moga zaczac wypadac itp.
-
Witajcie kochani..........
FILIGREE masz racje za malo dzis zjadlam
KORNI masz racje kazdy gotuje inaczej
KATSONmasz racje musze wiecej jesc
a teraz szczerze musicie wiedziec ze ja nigdy nie klamie,jak bym zjadla torta to bym o nim napisala,jak kielbase to rowniez.
Tak jakos dzis wyszlo ze nie chcialo mi sie jesc,i kolacje to zjadlam na sile te jablka i mandarynkie,ale jest oki.Duzo pije najmniej 3 l dziennie.
Musze sie wam przyznac ze w swoim odchudzaniu zaliczylam juz chyba wszystko bylam nawet 3 razy na wodzie 7 dni, 9 dni i ostatnio 14 dni ale rok temu.schudlam super wazylam najmniej 58,5 kg ale chwile.Potem jakos sie zagubilam i przestalam cwiczyc,zaczelam palaszowac slodycze nawet kartonami czego nie powinnam robic tym bardziej ze choruje na cukrzyce.Nikt mi nic nie mowil ,a jak sie opamietalam bylo juz za pozno.Doszlam tak do wagi 79kg,w okresie rocznym.Opamietalam sie jak zobaczylam ze w nic juz nie wchodze,bo nawet spodnie w pasie na ggumie juz sa ciasne.Mowie wam istny antolek,154wzrostu i 79 kg.Zanim do was tu dolaczylam zgubilam 3 kg.No i z waga 76 kg postanowilam , z nowym rokiem sie powaznie odchudzic raz na zawsze. Musze pilnowac te 1000 kcal, bo to dla mnie nieraz za duzo ,ale oki postaram sie by je zjadac.
Ale was zanudzamtymi wywodami ,ale nieraz mnie tak nachodzi. Juz pozno zycze milej niedzieli.
Narka papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki