-
MADZIU NIESTETY NIE BĘDĘ MIAŁA.
U WIOLKI JAK WIESZ BYLIŚMY WCZORAJ , BO ONA SIĘ BOI Z ROKSANKA GDZIEKOLWIEK JECHAĆ.
DÓŁ WNUK BYŁ OCZYWIŚCIE Z PREZENTEM I ŻYCZENIAMI RANO, POJADŁ PLACKA , NO ALE ON JEST CO CHWILE.
NATOMIAST NIE WIEM JAK PODWÓRKO POSTĄPI BO ZIĘCIOA Z DOŁU MAM BYŁA TU 3 DNI TEMU I WCZORAJ WIECZOREM PO POWROCIE OD WIOLKI SIĘ DOWIEDZIAŁAM ŻE ONA DOSTAŁA I MA STRASZNIE MOCNĄ JELITÓWKĘ .
SYN BYŁ WIECZOREM I TO USŁYSZAŁ I BOI SIĘ BO JUZ IM POSZŁO 500 ZŁ NA TĄ CHOROBĘ MAŁEGO I OPŁATĘ SZPITALA. BOJĄ SIĘ TU PRZYJŚĆ , WIĘC NIE WIEM JKA TO BĘDZIE.
OD NAJSTARSZEJ CÓRKI WNUCZKA MA OSPĘ I TEŻ NIE MOŻEMY SIĘ SPOTKAĆ.
TRUDNO DZIECI SĄ NAJWAŻNIEJSZE.
-
Halinko ale chorują te twoje wnuki...Duzo zdrowia dla nich...
Czytałam o słodyczach...Halinko już wystarczy...Zjadłaś sowją porcję a nawet więcej...postaraj się już dziś nie jeść słodkiego....choć wiem, że to tylko latwo się mówi...Ale dasz radę...
-
Halinko jeszcze troszke i wszystkie Twoje Kruszynki powyrastaja z tych chorób!!
Mój Michał tez wiecznie choruje!
Jutro daje Go do przedszkola po długiej przerwie i boje sie,ze znow cos przywlecze...
Mam nadzieje,ze uda nam sie wieczorkiem pogadac!!!
BUZIAK!!!!
-
ANIU SAMA WIESZ ŻE ŁATWO POWIEDZIEĆ.
STARAM SIĘ NIE JEŚĆ , ALE JEŚLI ZJEM TO W RAMACH INNEGO POSIŁKU.
WNUKI MJEST ICH SPORO WIĘC CO CHWILĘ KTÓRYŚ NA COS CHORUJE.WYROSNA Z TEGO.ANIU MOŻE MASZ SKYPĘ I RAZ NA MIESIĄC POGADAMY SOBIE PO 5-10 MINUT.
MADZIA MAM NADZIEJE ŻE WYROSNĄ I ŻE MY DZIŚ POGADAMY WIECZORKIEM.OBY SYNUŚ NIC NIE PODŁAPAŁ W PRZEDSZXKOLU BO TAM NAJSZYBCIEJ DZIECI ŁAPIĄ PONIEWAŻ JEST DUŻE SKUPISKO LUDZI.
-
A ja mam okropną niedzielę
Mam wielką opryszczkę na ustach i zepsuła mi się lodówka ...
Ech... co za pech ...
-
WŁAŚNIE OD CIEBIE KASIU WRÓCIŁAM.
WSPÓŁCZUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA.
KASIU ZRÓB TAK JAK CI NAPISAŁAM, JEDYNE WYJŚCIE.
-
Niedzielne pozdrowienia dla super babci
Halinko ja jeszcze babcią co prawda nie jestem,ale i tak czeka mnie dzisiaj sporo pokus Byłam rano u swojej babci i nie miałam serca jej odmowic -wypiłam cappucino i zjadlam 1 Michałka,1 delicję i 1 krówkę -wymigałam sie od ciasta Ale po południu ide do moich rodziców-są urodziny mamy i ciężko bedzie sie oprzeć pokusom,dlatego dietkę jogurtowa na dzisiaj odlożyłam.
-
WITAJ HALINKO JEST MI NAPRAWDE BARDZO MILO ,ZE JESTES TAKA KOCHANA I MATRWISZ SIE,NIE MOWIAC JUZ O DOBRYCH RADACH.STOSUJE SIE DO NICH ,A JAKZE WOGOLE NIE WYCHODZE.JUTRO JUZ MUSZE NIESTETY ISC DO LEKARZA -MUSI MNIE JESZCZE OSLUCHAC ,NIE CZUJE SIE DOBRZE.POZDRAWIAM SERDECZNIE I ZYCZE MILEJ I SPOKOJNEJ NIEDZIELI.
110/82
-
HALINKO BARDZO SIE CIESZE ,ZE ROKSANKE JUZ NIE BOLI
WIDAC ,ZE ROKSANKA CIE BARDZO KOCHA,ALE TO WIADOMO DLACZEGO , BABCIE MA WSPANIALA
ZYCZE MILEGO DNIA,BABUNIU ( OCZYWISCIE NIE MOJA BABCIA )
-
JOLUŚ SĄ TAKIE DNI KIEDY NIESTETY TROSZKIE POGRZESZYMY.JA NIE MAM ŻADNYCH WYRZUTÓW SUMIENIA .
WIEM JEDYNIE ŻE TO PRZEDŁUŻA MI DOJŚCIE DO WYMARZONEJ WAGI. TRUDNO JOLUŚ MAMY GUBIĆ WTEDY KIEDY CHCEMY , TO ŻADEN MUS ODMAWIAĆ SOBIE WSZYSTKIEGO. NIE NA TYM ŻYCIE POLEGA.JEDYNIE NIE MOŻEMY SIĘ W SŁODKOŚCIACH ZATRACAĆ.
IDŻ POKOSZTUJ WSZYSTKIEGO , A O DIETKOWANIU POMYŚLIMY JUTRO.
PODSTOLINKO PO PROSTU MARTWIĘ SIĘ O CIEBIE SKARBIE. JESTES SUPER KOBIETKA I CIĘ POLUBIŁAM.
KASIU ROKSANKA TO NAPRAWDĘ WSPANIAŁE DZIECKO GODNE PODZIWU. NIEJEDNA STARSZA OSOBA DAWNO BY SIĘ PODŁAMAŁA , A ONA DZIELNIE STAWIA CZOŁO NA WSZYSTKO.BARDZO JĄ KOCHAM. NO ZRESZTĄ RESZTĘ WNUCZĄT TEŻ BARDZO KOCHAM , JEDYNIE ROKSANKA MA WIĘKSZĄ TKLIWOŚĆ ODEMNIE.
WIADOMO DLACZEGO. SERCE SIĘ KROI CZŁOWIEKOWI, ALE W ŚRODĘ SPĘDZĘ Z NIĄ CAŁE DOPOŁUDNIA. SUPER BĘDZIE.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki