Wątek: Moja droga do sukcesu ;)

Aj znalazłam w końcu swój Pamiętnik

Nie mam zielonego pojęcia ile ważę - ale stanowczo za dużo, bo się w niektóre ciuszki juz nie miesczę. Zaczynam nową walke o zdrowa i szczupłą sylwetkę. Postarm się na bierząco tutaj zagladac w chwili wolengo czasu
Narazie 2 razy w tygodiu fitness i 1 raz siłownia + 1 raz w tygodniu sauna (jesli ona ma pozytywny skutek na odchudzanie - bo nie wiem, ale w karnecie mam jedno wejście tygodniowo gratis )
co do diety to musże przede wszystkim ograniczyc codzienne spozywanie batoników w pracy

No cóz nikt mnie nie odwiedza
Trudno.
Ja uparcie ciwcze 3 razy w tygodniu jak zaplanowałam - i nawet iwdze fekty - chociaz pewnie byłyby większe gdybym codziennie słodkoście nie wcinała
Dziś naprzykład tabliczka czekolady z orzechami laskowymi, wczoraj chałwa i trzy gory z bita smietana
ale cały czas z tym walcze

ja jestem - lepiej pozno niz wcale
i bede - w wolnych chwilach oczywiscie

pozdrawiam, buzki :*

Hej!
Ja też po dłuuugiej przerwie odnalazłam swój pamiętnik... u mnie nie jest dobrze, waga wróciła, więc zaczynam dbać o siebie, bo lato tuż, tuż... a teraz już po świetach, więc nie będzie teraz okazji do usprawiedliwiania się
Co tam u Ciebie słychać?! :P