Czy, na pewno zrzucisz te 4 kg do konca kwietnia, bez obaw!
Wersja do druku
Czy, na pewno zrzucisz te 4 kg do konca kwietnia, bez obaw!
No chrzestni sie wkurzają na wiek Małej, bo stwierdzili, ze teraz będa musieli biegać za nią po całym kościele;)
No i tak trzymać
no to dzień na 1000 kcal za mną.
Było wczoraj dokładnie 1055 kcal wiec jest dobrze:)
Choć wieczorem było ciezko, bo wszystko w lodówce kusiło i nęciło;) Ale dałam rade i jestem z siebie dumna. Bo o ile znam swój organizm, to najtrudniejsz esa dla mnie pierwsze dni. Przeszłam jeden, dzis jest w miare dobrze, a jutro jak wytrwam na 1000 kcal to juz pójdzie:) I będę miała wymarzoną wage na wiosnę;)
Na pewno sie uda
:D
Czy, trzymam kciuki za powodzenie :) Dzisiaj tez bedzie db i jutro i pozniej :!:
No i było bdb!
Wczorajszy dzień: 1000 kcal
Czuję, ze dam radę.
eeeeeeee, brawo czy:)
tak trzymać!!! jednak ta wiosna dobrze działa na ludzi...mnie motywują te przewidywania lipcowe...ma być+40, hehe....będzie się słoninka topić :wink:
http://www.emotikony.friko.pl/www/foto/ludzie/0505.gif
Kochana, do lata to my LASKI będziemy!!!
Ok, ide zrobic sobie kawkę:)
Dzis 4 dzień.
Wczoraj było bdb dietkowo.:)
Czuje sie juz lżejsza, mam nawet lepsze samopoczucie, mimo tego, ze córka moja wstała po 5 rano:)i piję już druga kawe i ziewam przed monitorem. Poszłabym spać:)Albo do pracy.haha Brakuje mi juz zycia na pełnych obrotach:)
Odkąd Mała skończyła rok, poszukuje sobie jakiegos zajęcia i cholewcia nie jest łatwo, aby ktos miał ochote zatrudnic mnie na normalnych warunkach;)A tak to wymyslaja umowy zlecenia i tylko na prowizji lub działalność gospodarczą.
No to pomarudziłam, czas na odwiedziny na innych wątkach:)